Rady:

- uspokoj sie, bo w nerwach nic skutecznego nie zalatwisz
- nie plac zadnych kosztow przez skonsultowaniem sie z prawnikiem
- jesli masz $$$, skonsultuj sie z adwokatem. Jesli nie - uderz do PIPu, ew.
prawniczych serwisow internetowych po porade prawna.
- dowiedz sie, ile masz czasu na zlozenie apelacji (wyrok 1szej instacji nie
jest przeciez ostateczny) i zloz ja w terminie (!)
- zloz skarge na sedziego prowadzacego rozprawe do sedziego wizytatora (to
taki sedzia w kazdym Sadzie Okregowym (o ile sie nie myle), ktorego zadaniem
jest przygladanie sie pracy innych sedziow) i/lub do Ministerstwa
Sprawiedliwosci (podobny skutek).

--

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl