eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenas, polakow jest za duzo !Re: nas, polakow jest za duzo !
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.gamma.ru!Gamma.RU!newsfeed.online.be!newsfeed01.sul.
    t-online.de!newsmm00.sul.t-online.com!t-online.de!news.t-online.com!not-for-mai
    l
    From: "Beny" <b...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: nas, polakow jest za duzo !
    Date: Thu, 7 Nov 2002 18:52:21 +0100
    Organization: T-Online
    Lines: 135
    Message-ID: <aqe93m$ap6$06$1@news.t-online.com>
    References: <aqa25f$qp2$1@news.tpi.pl> <aqbj7r$auu$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    <aqbo3e$2fa$2@news.tpi.pl> <aqc9qq$8qe$03$1@news.t-online.com>
    <aqcjh7$t3e$1@news.tpi.pl>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.t-online.com 1036691382 06 11046 qyFZEmsTSJaHXS 021107 17:49:42
    X-Complaints-To: a...@t...com
    X-Sender: 5...@t...net
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:62248
    [ ukryj nagłówki ]

    Hej

    "news" <a...@w...pl> wrote in message news:aqcjh7$t3e$1@news.tpi.pl...
    Hej

    > nie wiem czy wiesz na czym polega charakter pracy adm.,
    > zapewniam Cie, ze ta praca wymaga inwencji szczegolnie jesli chcesz,
    > aby userzy nie szkodzili firmie i nie naduzywali zaufania.

    Sorry, ale moze inni Admini sie wypowiedza i nie z punktu widzenia obrony
    opisu swojejgo stanowiska, ale solidnej oceny swojej pracy.
    Chyba odmiennie rozumiemy pojecie "inwencji" i "pracy tworczej" - ja jej nie
    postrzegam jako napisanie skryptu ktory analizujac zapisy w logach i
    informuje pana dyrektora ze Pan Kazik z magazynu znowu gole dupy ogladal w
    internecie. Tudziez automatyczna synchronizacja hasel w roznych systemach -
    wybacz nie jest praca tworcza i wymagajaca inwencji tylko zdrowego
    zaangarzowania w robote.

    > poza tym adm., jest niezalezny i w duzym stopniu i sam kieruje swoja
    praca,
    > IMHO jest to praca jak najbardziej tworcza.

    Nie rybko, admin nie jest niezalezy, no chyba ze mowimy o tym ze decyduje
    kiedy isc zrobic kupe!
    Admin musi scisle wypelniac zalozenia security policy firmy w ktorej pracuje
    i nie ma tu miejsca na swobodna interpretacje zapisanych w niej punktow.
    Oczywiscie rozmawiamy o firmach w ktorych odpowiednie dokumenty okreslajace
    prace admina istnieja. Dodatkowo jego praca jest regulowana calym szeregiem
    czynnosci opisanych w innych dokumentach, a ktore wykonuje regularnych
    odstepach czasu, itd.

    Tak jak pisalem niech mnie Bog chroni od tworczego admina!

    > znasz taka anegdote, w ktorej mowa o tym, ze osoba,
    > ktora na niczym sie nie zna ma szanse jako kierownik czy polityk ?

    znam - to jest anegdota. Nie zapominaj ze wlasnie wedlug Ciebie taka na
    niczym nie znajaca sie osoba decyduje o twoim zatrunieniu lub zwolnieniu.
    Przy takim podejsciu daleko nie zajedziesz.

    > nie zrozum mnie (i tym razem) zle - nie chce uogolniac tego do wszystkich
    > zajmujacych sie ta profesja - ale czymze zajmuje sie taki np.: menager ?
    > IMAO kieruje i motywuje innych w celu osiagniecia jakiegos tam celu,
    > poprzez inne osoby. sam menager niczego nie zrobi.

    Nie mam sily na komentarz. I ty piszesz gdzies ponizej ze studiujesz
    zarzadzanie, powiedz gdzie zeby ludzie mogli omijac ta uczelnie!

    > dyrektor to kolejny stopien abstrakcji w kierowaniu.
    > i dobrze, powiesz, po to jest takie stanowisko !

    Po co? Wedlug ciebie tylko po to aby dac prace matolom, nieukom i nierobom.

    > ja widzialem wiele firm od kuchni, i powiem ci, ze najlepsze wyniki,
    > najlepsze stosunki miedzyludzkie, zapal i atmosfera pracy panuja
    > (wsrod programistow i adm.) tam, gdzie nie ma menagera.

    Pisalem juz ze malo wiesz o zyciu! I malo w nim widziales ze szczegolnym
    uwzglenieniem dobrze zarzadzanych firm.

    > oczywiscie, ktos musi byc tym dyrektorem, ale im ich mniej tym
    > firma zaoszczedza na administracji. zysk wypracowywuje szergowy
    > pracownik.

    Po co ktos musi byc dyrektorem? Sadzac z twojej oceny jest to stanowsiko
    zbedne.

    > wiem jedno, w tym kraju z praca robi sie niewesolo.

    tu sie zgadzamy

    > ja studiuje zarzadzanie...
    > ze wzgledu na przygotowanie merytoryczne zastosowania inf. w biznesie,
    itp.
    > jesli chcesz na temat stanowisk kierowniczych polemizowac, zapraszam na

    tak jak pisalem podaj adres uczelni zeby inni tam nie wdepneli!

    > "pobawic sie" -- to slogan, nie bierz tego doslownie.
    > kazdy zawod ma wlasna nieformalna terminologie,
    > liczylem na opinie inf. z tad ten "zabawowy" styl.

    no i dostales ode mnie - informatyka z 8-10 letnim stazem pracy.

    > "pobawic sie" znaczy rozpoznac temat, przestudiowac teorie, poczytac,
    > zainstalowac w labolatoryjnych warunkach i potestowac co technologia
    > moze, potrafi, co zmieni, czy warto, jakim kosztem (czasu, pieniedzy)
    > mozna wdrozyc, itp. itd...
    > "bawienie sie" nie znaczy braku profesjonalizmu.
    > to poprostu konfrontacja wlasnych mozliwosci z czyms nowym, ot co.

    Bawienie w sloganie informatykow to pc-tologia - taka nauka o uczeniu sie
    gdzie nacisnac zeby ta cholerna drukarka zadzialala, co wpisac w registry
    zeby przy karcie graficznej xyz, program qwe dzialal z rozdzielczoscia 123.
    W samej "nauce" pc-tologi nie wiedze nic zlego, ale ona nie wychodzi poza
    lamy chipa i pc-kuriera. A "informatykow" kszatlconych na tego typu
    czasopisamch jest faktycznie za duzo - tyle ze rynek juz zaczal regulowac
    ich liczebnosc.

    Proponuje pobawic Ci sie we wdrozenie systemu MRP, albo w projekt sieci WAN
    w z wykorzystaniem MLSP, a tym miedzy innymi sie zajmuja informatycy w
    odroznieniu od pc-tologow.

    > co do sprecyzowanych ofert, to oczekuje wszelakich propozycji,
    > pojde do serwisu jesli ktos mi da posade (najchetniej Katowice). prosze
    > :))))

    No stary nie gadaj ze w Katowicach nie ma pracy dla zlotej raczki!

    > "luzacki styl", mowisz ? :) -- zaraz nazwiesz mnie dresiarzem itd., ?
    > dzieki.
    > jednak nic z tych rzeczy. w pracy krawat, powaga i zaangazowanie,

    nie, nie, dresiarzem, tylko osoba nieodpowiedzialna, ktorej krawat pasuje
    jak wol do karety - sorry.

    > "wyglodnialych" specjalistow -- wiem Beny, wiem.
    > ale jak pisalem w pierwszym poscie zaczynajacych watek ok.138 przegralo ze
    > mna...

    Wygrales ?
    O ile pamietam nie - no comment.

    > a mnie nie chcieli, bo obawiali sie mojej migracji z powodu zbyt
    rozleglych
    > kwalifikacji,
    > slabych warunkow finansowych, ktore mi proponowali -- ich zdaniem bylem
    > wart wiecej).

    to jest bajka ktora uslyszales - prawda jest jedna to nie ty tam pracujesz.

    Pozdr.
    B.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1