eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemoże podyskutują 50- latki?Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
  • Data: 2002-11-28 08:20:25
    Temat: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> >Problemem są wcześniejsze emerytury bo ludzie i tak
    >> >gdzieś tam pracują - na czarno, pomagają rodzinie.
    (...)
    >> Nie.
    >> Problemem, a wlasciwie skandalem jest to, ze
    >> ludzie po 30-u latach pracy i przymusowego odkladania
    >> sporej czesci swojego dochodu do panstwowego
    >> systemu emerytalnego - otrzymuja przez kilka lat
    >> (tyle sie zyje na emeryturze) jakis ochlap zwany
    >> dumnie emerytura.
    (...)
    > Tworcy tego systemu juz nie zyja od stu lat.

    Można spierać się co do twórców, natomiast jest pewne, że wykonawcy
    żyją, a część z nich zasiada w ławach sejmu, zarządach spółek "z
    udziałem skarbu" i administracji państwowej. W ostateczności przebywa na
    zasłużonej emeryturze, udzielając się jako maskotki na rautach
    establishmentu.
    Znaczna część kłopotów ZUSu wynika z tego, że ludowa władza nie
    rozgraniczała środków ZUS od innych i dysponowała nimi wedle uznania.
    Mówiąc bardziej prozaicznym językiem po prostu je przepierdoliła.

    Przy zalozeniach systemu nikt
    > nie przewidzial takich czynnikow jak:
    > -wydluzenie zycia(kiedys niewielu ludzi dozywalo emerytury)

    No, stary, że użyję po raz drugi słowa pomocniczego: Kurwa, to jest
    mocne! Pobieranie składek na emeryturę z założeniem, że niewielu do niej
    dożyje. Ekonomiczne perpetuum mobile.

    > -starzenie spoleczenstwa(mniej osob finansuje emeryty)

    Sugerujesz, że zakładano młodnienie społeczeństwa? A jaki przyjęto
    model? Jakie parametry graniczne założono? Społeczeństwo albo starzeje
    się albo młodnieje albo nie zmienia średnich. Każdy zdrowo myślący
    człowiek rozważy każdą z tych możliwości konstruując model. O tym , że
    społeczeństwo starzeje się wiadomo od dawna - pytania dotyczą jedynie w
    jakim tempie i jakie będą parametry za x lat.
    (...)
    > Jak kazda ciezka reforme ta odklada sie jak najdluzej, niestety zaplaca za
    > nia o dziwo nie osoby pobierajace emeryture tylko dzisiejsi 20-latkowie

    Emeryt ma zapłacić za swoją emeryturę? A może ja mam odkupić od
    złodzieja telefon, co mi go ukradł?

    > Dla przypomnienia skladka ZUS pod koniec lat 70 wynosila 15%(SIC!!!),

    Ile wynosiła tego nie da się ustalić, ponieważ władza komunistyczna nie
    korzytała z wynalazku pieniądza w pełnym zakresie, więc nie ma dobrej
    miary. Mój ojciec przynosił do domu 30 USD pensji, teraz dostaje
    kilkaset emerytury, ale nie zauważyłem, by żyło mu się lepiej (inflację
    uwzględniłem). Wtedy płacono ludziom "trochę" resztę zatrzymując na
    potrzeby "ogółu" i nie informując nikogo ile. Jaka była składka nie da
    się niestety ustalić.
    (...) Tak wiec jak widac
    > problem nie jest tak prosty na jaki wyglada.

    Problem jest identyczny, jak ten, któy ma złodziej, co ukradł i nie ma z
    czego zwrócić i w dodatku idze w zaparte, twiedrdząc, że nic nie wie.

    Pzdr: Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1