eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemoże podyskutują 50- latki?Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: k...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: może podyskutują 50- latki i 40-latki?
    Date: 25 Nov 2002 12:11:00 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 45
    Message-ID: <6...@n...onet.pl>
    References: <arsruk$5e8$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1038222660 28118 192.168.240.245 (25 Nov 2002 11:11:00 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 25 Nov 2002 11:11:00 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.155.166.46, 213.180.130.14
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:63959
    [ ukryj nagłówki ]

    >> Widać jesteś wyjątkiem. Ja swoje zdanie mam na podstawie obserwacji
    > zachowania ludzi w obecnej jak i poprzedniej firmie. Dotyczy to szczególnie
    > kobiet. Ja je okreslam jednym słowem "biurwy". Przykład: trzeba było zostać
    > godzinę dłużej bo dane z terenu się opóźniły, wiec biurwa która te dane
    > obrabiała wszczęła awanturę, że nie moze zostać bo jest umówiona do
    > fryzjera!.
    > Biurwa jest po 50-ce. Nic dodać nic ująć. Dla mnie jest do zwolnienia.


    To nie sprawa wieku a organizacji dnia pracy i czasu prywatnego.

    Jesli ktos pracuje w ciaglej dyspozycyjnosci, z zalozenia wszelkie plany robi
    sie na pozny wieczor, bo z regoly cos wyskakuje i wiadomo, ze rzadko wychodzi
    sie "planowo".
    Powiem wiecej, wtedy latwiej sie akceptuje przedluzony dzien pracy, jesli jest
    to permanentne, niz jesli wyskoczy komus z zaskoczenia i to wlasnie wtedy,
    kiedy cos zaplanowal (fryzjer, lekarz, nie daj boze wywiadowka w szkole).
    Zdarzalo mi sie jechac na 17-a na wywiadowke i wtacac na 19-a do firmy, konczac
    do nocy prace na dzien nastepny, ale bylem do tego przyzwyczajony
    i "zaakceptowalem" taki styl pracy.
    Czy myslisz, ze na "zachodzie", z jego porownywana z nasza superwydajnoscia
    odpowiednik Twojej "biurwy" na takim samym stanowisku, z podobnym zakresem
    odpowiedzialnosci zareagowlby inaczej? Niezaleznie od wieku.
    Ja znam przypadek, gdy dunski menager wysokiego szczebla w nieduzej firmie
    (logistyka), zareagowal wrecz histerycznym krzykiem. gdy w domku (w Danii),
    dopadl go w czasie ( piatek godz 16-a) prywatnym telefon z polskiej filii w
    pilnej sprawie sluzbowej, w ktorej tylko on mogl zadecydowac (inaczej samochod
    stalby w Danii do poniedzialku).

    Kolezanka z innej firmy (30 latka) poczula w sobie "niemiecka krew" i
    wyemigrowala. Gdy odwiedzila nas po roku, mowila, ze odpoczywa psychicznie w
    tamtej pracy (duza firma handlowa, ksiegowosc). Naturalnie pracy duzo, ale
    godzina 15-a....biurwy wstaja i ida do domu, zostaja najwyzej menagerowie i
    inni tacy, co co dwa lata z pensji wymieniaja mercedesy.


    > Pozdrawiam
    > wm
    >
    >
    Pozdrawiam
    Krzysztof

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1