eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjemolestowanie seksualne w pracy!!!??Re: molestowanie seksualne w pracy!!!??
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: molestowanie seksualne w pracy!!!??
    Date: Tue, 18 Nov 2003 15:08:10 -0800
    Organization: ja prywatnie
    Lines: 52
    Sender: n...@o...pl@pierdol.ninka.net
    Message-ID: <2...@p...ninka.net.usun>
    References: <bpbev3$sq9$1@inews.gazeta.pl> <bpclhr$p3n$1@news.onet.pl>
    <bpcn4e$ikt$1@inews.gazeta.pl> <bpcqss$7co$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <bpcs20$6ni$1@inews.gazeta.pl> <bpdbve$j6r$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.onet.pl 1069196891 954 216.101.162.243 (18 Nov 2003 23:08:11 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 Nov 2003 23:08:11 GMT
    X-Newsreader: Sylpheed version 0.9.7 (GTK+ 1.2.10; i686-pc-linux-gnu)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:101472
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 18 Nov 2003 15:56:57 +0100
    "Rafa? Krawczyk" <r...@p...SPAM.NO.THANK.U.pl> wrote:


    > Ró?nie mo?na do tego podchodziae. Pewnie u mnie nie wyst?puje tego typu
    > skrzywienie, bo sam sobie jestem szefem. Osobi?cie, gdybym mia?
    > wybieraae mi?dzy "wykorzystywaniem", czy te? "zaspokajaniem wiecznie
    > niezaspokojonej" szefowej, a rezygnacj? z pracy, to oczywi?cie
    > zrezygnowa?bym z pracy, nawet kosztem tego, ?e tyraae musia?bym za
    > kawa?kiem chleba ?api?c co rusz nowe zlecenia. I nie oci?ga?bym si? ze
    > zg?oszeniem tego procederu do odpowiednich organów ?cigania :-) S?
    > pewne granice. Je?li kto? poklepywanie, obmacywanie czy nawet co?
    > wi?cej toleruje (bo jak inaczej to mo?na nazwaae?), to znaczy,?e tak do
    > ko?ca tej osobie to nie przeszkadza. Mówi sobie: "ah, co mi tam,

    nie, wcale tak nie znaczy.

    jest dosc sporo kobiet, ktore po prostu w takich sytuacjach sztywnieja
    ze strachu i nie sa w stanie nic ze siebie wydusic, a co dopiero
    powiedziec czy np. dac w gebe.

    potem takie gryza sie w domu, maja koszmary senne i nie moga sobie ze
    soba poradzic, biegaja do psychoterapeuty.

    jesli jeszcze do tego sytuacje maja taka, ze dziecko same wychowuja - to
    wpedzaja sie w jeden wielki koszmar, bo z powodu strachu i winy wobec
    dziecka z drugiej strony boja sie zrezygnowac z tej pracy, boja sie, ze
    innej nie dostana (jesli akurat nie sa swietnie wyszkolonym fachowcem z
    doswiadczeniem w konkretnej dziedzinie).

    zreszta.. ja do osob bojazliwych nie naleze, a tez kiedys znalazlam sie
    w podobnej sytuacji, gdy moj promotor czynil mi daleko idace ehmm
    "awanse" (lagodnie mowiac a nielagodnie pchal lape pod spodnice).

    w morde mu nie moglam dac ani go sklac, bo nie skonczylabym studiow (on
    tylko jeden byl od dzialki, w ktorej sie magistrowalam niestety); do
    sadu go tez nie moglam podac, bo nie mialam swiadkow niestety a z nim
    bym nie wygrala (on byl w stanie powolac falszywych swiadkow zeznajacych
    na jego korzysc).

    i co. mozna sie bylo w d. pocalowac, trzeba bylo zamknac morde i zwiewac
    po korytarzach na sam widok.
    strasznie mile przezycie, niestresujace i nie wplywajace wcale a wcale
    na wyniki egazminow, no skad.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1