eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjelosy ogloszen w sprawie pracy...Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
  • Data: 2003-08-13 12:07:51
    Temat: Re: losy ogloszen w sprawie pracy...
    Od: web <w...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <bhd78g$6b5$1@news2.ipartners.pl>, a...@t...pl says...

    > Ale czy w ktoryms punkcie ja napiasalem ze ma zatrudniac jak popadnie ?
    > Wydaje mi sie ze nie. Ja nie kwestionuje ze pracodawca nie ma prawa do jak
    > najlszego pracownika. Tylko ze jak kobieta chciala sprawdzic ortografie to
    > niech zrobi kandydatom jakis dyktando, ktore pozniej jakis polonista
    > sprawdzi. Jak by potrafila precyzyjnie napisac czego chce to by nie miala
    > 99% podan. Sama odpieprzyla to co jej zlecono, a wymagala nie wiadomoc
    > czego.
    >
    > > Nie oszukujmy sie, ze do oceny poprawnosci ortograficznej potrzebne sa
    > > jakies wielkie zdolnosci. Wystarczy wcisnac F7 w Wordzie.
    >
    > :)
    >
    > > Prawda jest taka, ze prezes firmy, ktory chce zatrudnic programiste
    > > wcale nie musi byc dobry w programowaniu. Aczkolwiek juz rozmowe na
    > > temat wiedzy kandydata powinien przeprowadzac dyrektor projektu, czy tez
    > > dzialu, ktory ma pojecie na temat, o jakim bedzie sie rozmawiac.
    >
    > Zdaje sie ze na rynku jest juz sporo firm konsultingowych o b. ugruntowanej
    > pozcji. Moze nalezy w takiej sytuacji powierzyc ten proces ludzimo ktorzy
    > maja jakis kompetencje w tym temacie ?

    Oczywiscie, ze mozna. Ale to wiaze sie z dodatkowymi kosztami.

    > > Natomiast nie zapedzajmy sie daleko. Mowilismy tu o sprawdzeniu
    > > poprawnosci pisowni, do czego nie trzeba miec sporych zdolnosci.
    >
    > Ale mozna nie byc nadetym bufonem, ktory traktuje ludzi jak smieci!

    Jasne, ze mozna. Natomiast kolezanka powiedziala wprost, ze wyrzucila CV
    do kosza. To normalne stwierdzenie faktu bez owijania w bawelne i inne
    piekne zwroty zalatujace nieco hipokryzja. Obecnie nikt nie ma czasu na
    czytanie CV, ktore nie spelniaja podstawowych wymagan. Nie oczekujmy, ze
    ktos bedzie mial czas na zaglebianie sie w lekture i zastanawianie, czy
    komus nie wyrzadzi tym krzywdy i jaka bedzie jego przyszlosc, gdy
    odrzuci jego napisane na kolanie podanie.

    To jest prawda, moze nieco brutalna, ale takie sa reguly w biznesie.
    Liczy sie to, jakie ktos ma kwalifikacje i czy spelnia swoje obowiazki.
    Firma to nie miejsce na rozpatrywanie czyichs problemow i obchodzenie
    sie z ludzmi jak z jajkiem.

    Owszem, zasady kultury obowiazuja i dobrze sie pracuje w firmach, gdzie
    jest przyjazna atmosfera. Ale nie oczekujmy od pracodawcow, ze beda w
    ramki oprawiali tysiace CV od ludzi, ktorzy nie potrafia ich napisac,
    byleby sie tylko nie poczuli zle potraktowani.

    > > Taki narod - nic z tym nie zrobisz. Kazdy tutaj jest specjalista od
    > > informatyki, prawa i medycyny. I kazdy zna sie na tym najlepiej :-)
    >
    > A skad to sie bierze ? Wystarczy popatrzec na jakosc ksztalcenia, chyba
    > jakos spadla ostatnio, zreszta ilu profesorow na studiach sie spotkalo
    > ktorzy przekazali wiedze tak jak sie nalezy, ktorzy starali sie zaciekawic
    > swoich uczniow?

    Dlatego tez nie mam ochoty w Polsce studiowac. Wtlacza sie mase rzeczy,
    ktore malo kogo interesuja i ktore pozniej sie nie przydaja. W wolnej
    chwili ucze sie zawsze tego, co jest potrzebne i co jest obecnie 'na
    czasie.'

    > > A co do mentalnosci - to tego w Polsce nie zmienisz. Musialbys poczekac
    > > na wymarcie kilku pokolen. Lepiej juz stad wyjechac do miejsca, gdzie
    > > ludzie maja normalne podejscie do zycia.
    >
    > To nie prawda, mamy jeszcze szanse, wystarczy zeby troche przekierowac
    > ludzka proznosc, dzis idealem jest ten co wiecej ukradnie i zachachmeci, a
    > nie ten ktory mowi prawde i zyje uczciwie. Osobiscie podobal mi sie artykul
    > w ostatnim Newsweeku, o jakiejs dziennikarce TVP, takich postaw nam
    > potrzeba zeby wyjsc z tego zaklamania, ludzie nie wstydza sie mowic o tym
    > ze nie naginali prawa dla kozyci majatkowych. Takie postawy popieram,
    > prawda ostatnio stala sie jakims tabu, a o ze ktos postapil uczciwie staje
    > sie obiektem posmiewiska.Nie tedy chyba droga.

    No, tak. Ale trudno cos zmienic w innych. W sobie zmienisz, a w innych
    nie. To walka z wiatrakami. Czasem lepiej dac sobie z tym spokoj i
    przeniesc sie tam, gdzie zycie jest normalne. Najlepiej liczyc na
    siebie, a nie na to, ze warunki stana sie korzystniejsze i ze zmienia
    sie inni.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1