ależ zostałem skompromitowany...
chciałem napuścić pis na po/eu...
a oni się razem skumali...
i zamierzają przypuścić (kolejny) atak na wyborców pisu, podczas ostrego
finansowania liderów kierowniczych popis/eu...

anegdota,
lider pieńkowski, wtłoczony na stanowisko decyzyjne przez koalicję
popis/eu zaczął ostro racjonalizować, konkretnie zaczął "brać się" za
naprawę laptopów... w tym celu, w zaprzyjaźnionym sklepie komputerowym w
którym zaopatrują się wszyscy lokalni liderzy popis/eu, przepłacając
10x, zakupił kartę testową do komputera na USB... pomysł jak pomysł, nie
komentuje...
no i przyszedł laptop, pieńkowski włączył urządzanie do portu USB i
włącza kompa...
trwa to chwilę, po czym pieńkowski stwierdza, że wyświetlacz pokazuje
KOD FF...
pieńkowski otwiera książkę, szuka, szuka, szuka i szuka co oznacza KOD FF...
po chwili zniesmaczony stwierdza, że w opisie nie ma opisanego kodu FF...

taaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkk...

i ja zostałem zwolniony dyscyplinarnie przez tego przedstawiciela
popisowych/eu elit...

P.S. myślę, że europa powinna mi płacić, że powstrzymuję się od śmiechu,
a to jest bardzo, bardzo trudne...

amen na dziś,
jebać euro!