> To nie jest prawd?, ?e kopalnie s? nierentowne!!!
jesli ktos wydaje 25 zlotych na produkcje czegos, co sprzeda za 10,
to jest nierentowny. Nie wazne, czy na koncu to cos kosztuje 12, 25 czy 40.
Czy zarobi posrednik czy nie.
On jest nierentowny. Choc ma potencjal do bycia rentownym ;-).

niemniej przypuszczalnie jest cos w tym co mowisz.
i bedzie nadal dopuki te uklady i ukladziki moga trwac dzieki temu,
ze manipulatorzy ukladzikowi w razie potrzeby wysylaja przyjazne zwiazki
zawodowe w calu postraszenia rzadu. Rzad wpuszcza kolejne pieniadze do ukladu
i jest super.

dlatego uwazam ze odciecie doplat bedzie zbawcze.
Uklad albo upadnie (i trudno) albo zacznie funkcjonowac na zdroych zasadch
(i na to licze) generujac prace dla ludzi i zyski.
Bo nie neguje tego co pisze leszek, ze gornictwo jest potrzebne,
ze wegiel jest potrzebny i ze absurdem byloby sprawdzanie go do naszych
elektrowni z Australii.
Nie absurdem ideologicznym, tylko na moj rozum - absurdem ekonomicznym
przy dzisiejszych kosztach pracy u nas i w Australii czy Kanadzie.
nie wiem jak jest w RPA ;-)
Rosja to osobna para kaloszy, ale o tym moze daruje sobie dyskusje.

pozdrawiam

romekk