Użytkownik "wojo" <m...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bfoktl$otv$1@absolut.sgh.waw.pl...
> zastanawia mnie jedno napisalas:"Bylam przez 6 lat adminem w banku.
> Unix, Windows, SQL i użytkownicy."
>
> Z takim doswiadczeniem to bezproblemu znajdziesz prace.
> Chyba ze bylas adimnem LAMĄ bo znajac Unixa, SQL to juz masz prace.
> A Ty masz jeszcze 6 lat doświadczenia w Banku!
>
> POZDRAWIAM
> wojo

Jednego nie bierzecie pod uwage.
Czegos co biora pracodawcy ktorzy wiedza co robi admin ;)).
Jestem kobieta.
Rola admina to nie tylko siedzenie na stolku przed kompem i dlubanie w
nosie. Czasem trzeba przeniesc jakis sprzet i zainstalowac. Robilam to od
zawsze, bo sprzet byl stary a od szybkiej reakcji zalezalo czy kolejka w
banku nie zmieni sie w tasiemiec.
Ale na jakiejs rozmowie szef firmy nie chcial przyjac do wiadomosci ze nie
mam z tym problemu bo to robilam i robic moge. To czesc pracy w koncu i moj
poprzedni szef nie mial z tym problemu, ale on w ogole sie nie orientowal co
robie ;)) i bylam sobie sama szefem a on mi tylko urlop podpisywal.
Z niechecia, badz jak to ujac niedowierzaniem? spotykalam sie w kontaktach z
obcymi ludzmi (bank w calej Polsce). Nawet do sytuacji absurdalnej gdzie
przyjezdzala ekipa do Oddzialu "ekspertow" banku na kontrole, wkraczali do
serwerowni ze mna i szescioosobowe konsylum nie zwazajac na to ze tam
pracowalam lat kilka i wiedzialam o kazdej srubce zastanawialo sie ciezko
co jest w szafie krosowej.... Nie sluchajac mnie zupelnie. To tylko jeden z
przykladow. Przez szesc lat sie nazbieralo i nie dotyczylo to ludzi ktorzy
sie ze mna zetkneli, tylko obcych.
Jako silni mezczyzni ;) nie bedziecie mieli takich problemow bo jakos nie
zauwazylam zeby tak traktowali moich mlodszych kolegow ktorych szkolilam bo
byla masowa ucieczka adminow z banku i w pewnym momencie bylam jedynym
adminem na pewien rejon ktory zna system .
Wiec na tej samej zasadzie wysylam aplikacje na stanowiska na ktore w pelni
mam kwalifikacje i nie ma zadnego odzewu.

A moze wymyslilam to sobie?
Nie sadze, bo jeszcze w czasie pracy w Banku, od jakiego roku, wysylalam
papiery..
Na sekretarki i inne biurowe wysylam od jakis 3 miesiecy i mam odzew
praktycznie od razu.

Wiec jak to wytlumaczyc?
Mozna sie postawic w role szefa. Wybrac slaba kobiete czy 1000 innych
facetow.
Jestem normalna kobieta, nie dopatrujcie sie jakis prowokacji, tak po prostu
jest na rynku polskim, dobrze ze mam drugi zawod.

A temat byl zupelnie inny... ;))