eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeinformatyk - płaca tylko za roboczogodzinęRe: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
  • Data: 2005-01-20 22:33:30
    Temat: Re: informatyk - płaca tylko za roboczogodzinę
    Od: marxio <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Thu, 20 Jan 2005 22:57:05 +0100, na pl.praca.dyskusje, marxio napisal(a):

    >> Moja stawka nie jest wysoka (a może?) i na rękę dostaję 9 PLN

    > Kolejny ktorego nalezaloby udusic. 9 PLN * 40h w tygodniu * 4 tygodnie =
    > 1440 PLN. Od tego 700 ZUS.

    moja kwota jest kwota netto. Zusu nie oplacam z racji innego systemu "odkladania
    na starosc" :)

    Kurwa, o co ci chodzi ? Akurat wiem ile wyciagają tacy ludzie w ZUSie w moim
    miescie i to jest wlasnie 700-800 PLN - wiem, widzialem, zaakceptowalem.

    > Ponadto koszt auta, komorki, internetu i co?? A
    > gdzie dom, prad, woda, jedzenie? a gdzie chocby ksiazki, bo o kursach nawet
    > nie wpsomne?
    > Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym
    > ludziom w branzy.

    ej, to nie ameryka, ze za std. pensje wyzyjesz bez problemu.
    Chyba nie mieszkasz od urodzenia w PL, bo tu sytuacja panie jest odwrotna - tu
    sie nie pracuje, tu sie nie zarabia - ale walczy o przetrwanie. Ot taka mała
    wojna. A gdyby tak nie było to ludzie nie pracowaliby za 500 PLN w ochronie.

    > A jak sie zastanowisz to idz powal glowa w mur nad swoja
    > bezmyslnoscia. I jak teraz chcesz to zmienic?? Pojdziesz do szefa i powiesz
    > - szefie, bo a to policzylem ze powinienen zarabiac 3 razy tyle by godnie
    > zyc, 4 razy tyle by miec z tej pracy satysfakcje i 5 razy tyle by moc sie
    > rozwijac i szkolic - a szef powie ze sie w glowe uderzyles albo nadmiar
    > slonca byl.

    dziwie sie tobie i twoim pogladom. Gdybys troche pomyslal, to doszedlbys do
    wniosku, ze to nie tacy jak ja sa winni, lecz rynek. Raczej bardzo maly rynek.

    Załóżmy hipotetyczną sytuację. Masz firmę, która produkuje coś z surowca
    sprowadzanego z zagranicy. Nagle pojawia się firma, która sprowadza surowiec z
    końca świata 100 razy taniej niż ty i sprzedaje gotowy produkt za 1/3 Twojej
    ceny generujac oczywiscie maly zysk. I co, powiesz mu tez:
    Czlowieku - zastanow sie co robisz sobie i co robisz innym firmom w branzy. Ja
    mam rodzine, mieszkanie itp, a ty chcesz mi to wszystko zabrac ? A on powie ze
    sie w glowe uderzyles albo nadmiar slonca byl...

    PS
    Tak jest na rynku nie tylko produktow, ale tez na rynku pracy...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1