Any User napisał(a):
> Czyżbyś był kolejnym przykładem lenia, który by chciał w pracy nic nie
> robić, względem pracować połową swojej rzeczywistej mocy?

Nie, ale nie chce nadziac sie na uklad jaki kiedys mnie dopadl lub cos
zblizonego. Placa minimalna, system 12 godzinny, a dosc czesto trzeba
bylo pozostac w pracy przez np. 16-24 godziny. Niby nic strasznego, ale
za te godziny wcale nie placono lepiej niz za zwykle. Moj rekord to bylo
28 godzin spedzonych non stop w pracy. Chcialbys tak - po 250 godzin
miesiecznie za 1k zl? Uwazasz, ze zla ocena tego typu wykorzystywania to
tylko lenistwo? Jezeli nie, to oszczedz sobie podszytych zlosliwoscia
komentarzy.