eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeeurobank-pracaRe: eurobank-praca
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: eurobank-praca
    Date: Tue, 10 Feb 2004 22:08:43 +0100
    Organization: zzz
    Lines: 68
    Message-ID: <c0bh9j$6og$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <c0836u$knm$1@news2.ipartners.pl> <c08bdb$g19$1@news.onet.pl>
    <c08boc$8sa$1@news.onet.pl> <NYSVb.123892$AU2.110643@news.chello.at>
    <c09gj5$nes$1@nemesis.news.tpi.pl> <c0a3pc$khm$1@absinth.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: py169.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1076447370 6928 217.99.8.169 (10 Feb 2004 21:09:30 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 10 Feb 2004 21:09:30 +0000 (UTC)
    User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:108192
    [ ukryj nagłówki ]

    RM; <c0a3pc$khm$1@absinth.dialog.net.pl> :

    Tylko przypomnę, żeby nie zapomnieć ;) - zahaczyłem temat pt. koncepcja
    vs. sukces - o sukcesie czytałem w reklamach Eurobanku, choć w
    rankingach banków nie widzę jakiegoś znaczącego wzrostu znaczenia LUKASa
    [a ładnych kilka latek istnieje na rynku] - ot cały jego sukces to to,
    że jest "znany" i jeszcze nie upadł ;) [rozpoznawalność marki jest
    pochodną działalności detalicznej samego Lukasa w poprzednim wcieleniu i
    promocji marketingowej marki]

    Czyli pomijam sukces i koncentruję się na koncepcji.

    > Zaraz zaraz... uważasz, że ktoś taki jaki przywódca, inicjator, menedżer
    > projektu, biznesmen (są rózne nazwy) jest nieistotnym ogniwem w
    > przedsięwzięciu?

    Zależy jak do tego podejdziesz - wyrazista rola przywódcy przydaje się
    przy strategii agresywnej - przy pasywnej mniej [choć też jest
    potrzebna].

    > Wychodzisz, z założenia, że skoro on sam własnymi rękami nie narysował logo,
    > nie opracował koncepcji, nie stał za kasą, nie stawiał murów itp, bo
    > zatrudnił do tego ludzi, którzy za niego to zrobili - to w takim razie jego
    > rola jest zbędna?

    Nie - wychodzę z założenia, że w tym przypadku rola Pana Ł. MOŻE być [bo
    nie wiem - ale jestem w kotrpozycji do stwierdzenia pt. Lukas zawdzięcza
    jemu sukces] znacząca dla historii firmy pt. Lukas - był założycielem
    firmy od kredytów detalicznych i zapewne podpisał się pod decyzją o
    stworzeniu Lukas Banku, zapewne też pracował przy uzyskaniu finansowania
    itp. Bez niego nie było by Lukasa - i to jest dokładnie wszystko co mogę
    napisać - tak samo jak bez [np.] Bolesława Chrobrego nie było by Polski
    - czy wobec tego Polska zawdzięcza sukces Bolesławowi Chrobremu? - a
    może tylko zawdzięcza mu ŚCIŚLE OKREŚLONE "korzyści" w ŚCIŚLE OKREŚLONYM
    momencie czasowy/ układzie :)

    > Może być sobie super informatyk, super księgowy, super ekonomista itp..
    > jeżeli razem się nie dogadają, albo nie będą mieli kogoś kto nimi
    > pokieruje - to żaden wartościowy biznes nie powstanie.

    A możesz być super menagerem, a bez w/w będziesz tylko kolejnym
    "wariatem".

    > Możesz sobie mówić, że każdy student potrafi znaleźć niszę na rynku, która
    > gwarantuje super dochodowe biznesy
    > ..... tylko, w takim razie, dlaczego jest tylu bezrobotnych studentów?

    Bo mało jest dochodowych biznesów [w stosunku do liczby studentów], a
    może tylko mało jest stanowisk Prezesów? ;) A na poważnie - ten kto
    znajdzie niszę pierwszy i dobrze się okopie, ten ma dużą odporność na
    równorzędne, ale spóźnione pomysły - powstaje bariera, której byle
    student ze 100 zł w kieszeni nie ma szansy pokonać [nawet, jeżeli ma
    trochę! lepszy pomysł na zagospodarowanie tej niszy]. Zresztą nisza
    Lucasa jakoś nikogo nie ciągnie do naśladownictwa - oprócz Eurobanku,
    który też stara się w reklamach podkreślić "służalczość" wobec klienta -
    duże Banki w sektorze Private Banking [czy VIP] już dawno stosowały te
    metody - dla detalistów po prostu im się nie opłacało robić takiego
    cyrku. Nie oszukujmy się [choć tu nadal nie mam pewności] - ktoś zrobił
    projekt oddziałów, ktos zrobił badania marketingowe - Prezes przyklepnął
    podpisem i dał logo - jakby co, to zapewne sam Prezes był ubezpieczony
    przez własną firmę [praktyka stosowana w bankach wobec członków zarządu]
    za pieniądze firmy od odpowiedzialności cywilnej z tytułu błędnych
    decyzji wobec firmy. ;)

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1