-
1. Data: 2003-06-16 16:40:35
Temat: Re: dwa stanowiska w umowie o prace
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> czy sa jakies przeciwskazania albo konsekwencje zamieszczenia dwoch
> stanowisk w umowie o prace? przykladowo: zamiast "pracownik ds.
Nie ma zadnych - u mnie wszyscy w firmie maja handlowiec - ktostam.
Bo sie szefowie zabezpieczaja.
FX
-
2. Data: 2003-06-16 16:53:37
Temat: Re: dwa stanowiska w umowie o prace
Od: "Doggie" <d o g g i e @ o p . p l>
w wiadomości news:bckrug$oqg$1@news.onet.pl
FX <f...@p...onet.pl> pisze nam:
>> czy sa jakies przeciwskazania albo konsekwencje zamieszczenia dwoch
>> stanowisk w umowie o prace? przykladowo: zamiast "pracownik ds.
> Nie ma zadnych - u mnie wszyscy w firmie maja handlowiec - ktostam.
> Bo sie szefowie zabezpieczaja.
a przed czym sie ci szefowie tak zabezpieczaja? :)
--
pozdrawiam, doggie
"no obstacles, only challenges..."
-
3. Data: 2003-06-16 16:57:01
Temat: Re: dwa stanowiska w umowie o prace
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> > Nie ma zadnych - u mnie wszyscy w firmie maja handlowiec - ktostam.
> > Bo sie szefowie zabezpieczaja.
> a przed czym sie ci szefowie tak zabezpieczaja? :)
Bo przyszedl kiedys koles ktory byl zatrudniony jako serwisant.
Ktos kazal mu przygotowac oferte do przetargu (dokladnie wyszukac
produkty spelniajace kryteria). On stwierdzil ze tego nie zrobi. Po ostrej
klotni dostal nagane wiec trzasnal drzwiami. Potem przyniosl
wypowiedzenie i oddal sprawe do sadu pracy.
Sprawe wygral - bo nie mial tego na liscie obowiazkow.
Od tego czasu kazdy ma stanowisko Handlowiec - Serwisant, Handlowiec -
Kierownik Projektu, Handlowiec - Programista itp ;-)
Ciekawie to brzmi... Handlowiec - Programista
FX
-
4. Data: 2003-06-16 17:10:36
Temat: Re: dwa stanowiska w umowie o prace
Od: "Doggie" <d o g g i e @ o p . p l>
w wiadomości news:bckst6$r8s$1@news.onet.pl
FX <f...@p...onet.pl> pisze nam:
>> a przed czym sie ci szefowie tak zabezpieczaja? :)
>
> Bo przyszedl kiedys koles ktory byl zatrudniony jako serwisant.
>
> Ktos kazal mu przygotowac oferte do przetargu (dokladnie wyszukac
> produkty spelniajace kryteria). On stwierdzil ze tego nie zrobi. Po ostrej
> klotni dostal nagane wiec trzasnal drzwiami. Potem przyniosl
> wypowiedzenie i oddal sprawe do sadu pracy.
>
> Sprawe wygral - bo nie mial tego na liscie obowiazkow.
rozumiem. i widze to, jako swoj atut w dyskusji. na kontakcie z informatyka
zalezy mi, faktycznie rowniez tym zajmuje sie w firmie, to szef chcial, zeby
byl to rowniez marketing, a konkretnie znajdywanie klientow. czyli z
dodaniem stanowiska do umowy powinno byc ok.
--
pozdrawiam, doggie
"no obstacles, only challenges..."