Re to: Wwa [Sat, 04 Jun 2005 22:22:39 +0200]:


>> * ...napisy z anglojezycznych, niedubbingowanych filmow...
> Nie do wykonania - nie oglądam telewizji a trudno brać pod
> uwagę sporadyczne przypadki. :(

Ja telewizji tez nie ogladam, zastanawiam sie wlasnie czy tego
telewizora nie sprzedac w cholere w ogole bo tylko miejsce mi
zajmuje i sie kurzy.

Mialam na mysli raczej DVD tudziez odpowiedniki, ktorych nie
bede oczywiscie polecac z powodu watpliwej legalnosci... ;P

>> U mnie dziala tylko i wylacznie jedna metoda: wlezc tam, gdzie
>> nie da rady sie bez znajomosci jezyka porozumiec.
> Do wykonania - wezmę pod rozwagę acz niechętnie.

A pewnie ze niechetnie :) Ale wiesz co Ci powiem? Zazwyczaj
jest tak, ze nauczenie sie czegos to kwestia przelamania sie.
I im wieksze opory, tym bardziej boli -- ale tez i szybciej
potem idzie.

>> Generalnie polecam wycieczke. Bez osoby znajacej jezyk ;>
> Ale wtedy ręce będą bardzo boleć ;)

Ano, i wlasnie dlatego szybko sie nauczysz gadac bez nich ;)


Kira