Pięknego dnia Wed, 26 Nov 2003 09:30:59 +0100, "Krzysztof"
<k...@i...grupy.pl> zakodował:

>jak Kazein i Gosia
>piszecie. Zero mozliwosci rozwiazania umowy na czas okreslony. No ale jakies

Sorki, ale czy to ja mam problemy z pisaniem, czy Ty z czytaniem??
Nie pisałem, że takiej umowy nie można rozwiązać, tylko, że nie można
jej wypowiedzieć.
Zawsze można rozwiązać bez wypowiedzenia lub za porozumieniem stron.

>proporcjonalny urlop czy nie? Moze wtedy okaze sie, ze u nowego pracodawcy
>(umowa od 1 stycznia) nie bedzie to 20 dni tylko 20 minus ekwiwalent za dni
>nalezne u pierwszego pracodawcy. Czy nie tak?

Powtarzam dla opornych:
"28 lutego nabywa prawo do 1/2 pełnego wymiaru urlopu, czyli do 10 dni
(po studiach). Prawo nabywa dokładnie tego dnia (jeżeli nie miał
przerw) i cały urlop (lub ekwiwalent) należy się od tego pracodawcy, u
którego pracował tego dnia."

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded