eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZRe: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "cOOba" <c...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje,pl.soc.prawo
    Subject: Re: [crosspost] Utrata statusu bezrobotnego, a utrata ubezpieczenia NFZ
    Date: Fri, 19 Dec 2008 19:00:37 +0100
    Organization: onet.pl
    Lines: 67
    Message-ID: <gigngb$2gd$1@news.onet.pl>
    References: <gig1i6$qap$1@news.onet.pl> <gig57i$6v1$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 179-mi2-3.acn.waw.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1229709643 2573 82.210.190.179 (19 Dec 2008 18:00:43 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 19 Dec 2008 18:00:43 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-Sender: +TDeCuk17MGT9Y1/fm4eEQ==
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:225876 pl.soc.prawo:568285
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Krzysztof Wiśniewski" <w...@o...pl> napisał w
    wiadomości news:gig57i$6v1$1@news.onet.pl...
    > Czyli co siedzisz na bezrobociu bo byle pracy nie przyjmiesz? ;|

    Powinienem to w zasadzie napisać w innym miejscu, jako, ze chce sie odniesc
    nie tylko i wylacznie do tej akurat wypowiedzi.

    Skoro nie stac was na merytoryczna odpowiedz (i pisze to zarowno pod adresem
    'Tomka' jak i 'Tomasza Kaczanowskiego', a w konsekwencji i Krzysztofa
    Wiśniewskiego) to po kiego diabła te dysputy ! Wolno wam mnie oceniać - nikt
    wam tego zabronić nie może, ale po co to tutaj uzewnętrzniać ? Czy to coś
    wnosi do dyskusji ? Zamiast marnować swój (i mój przy okazji) czas na
    pisanie głupot, które niczego nie dają, jeśli już nic nie macie
    konstruktywnego do powiedzenia, oszczędźcie sobie wypisywania tych pierduł.
    Tak, nie przyjmuje byle pracy bo mam do tego prawo, a psim obowiązkiem
    zakichanego Urzędu Pracy jest ubezpieczenie, bo nie po to jestem tam
    zarejestrowany, by jeszcze robili łaskę ! Tak, nie przyjmuję każdej pracy,
    jako, że mam do tego prawo ! Pokaż(cie) mi tego (poza skrajnymi sytuacjami i
    tych, którzy mają rodzinę na utrzymaniu, a są do tego finansowo zmuszeni)
    jelenia, który przyjmie każdą ofertę, jaką mu/jej 'szacowny urząd'
    zaproponuje.Z doświadczenia widxę,. że niewielu jest takich !

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@n...poczta.onet.pl> napisał
    w wiadomości news:gig3kk$1dr$1@news.onet.pl...
    > Cóż jak sam napisałeś nie możesz pracy w zawodzie znaleźć od kilku lat,
    > więc chyba czas się po prostu przekwalifikować...

    A któż ci to powiedział, że tak sądzę - ja niczego takiego nie napisałem !
    Może i mógłbym znaleść - owszem, ale żyję w tak kretyńskim kraju, w którym
    mając nie więcej, niż 35 lat, a przy tym najepiej 20 lat doświadczenia pracę
    niełatwo znaleść, tym bardziej, jeśli nie wszystko można robić (mówię w tej
    chwili o zdrowiu, nie umiejętnościach). Nie chce mi się wdawać w szczegóły
    bo jak widzę wy i tak wiecie swoje !

    Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.umeshzcil60ql1@unk...
    > Skoro ręce i nogi masz to na ćwierć etatu w hipermarkecie i masz
    > ubezpiecznie.
    > A jak robisz na czarno i nas cykasz na kasę to za 210 wykup dobrowolne
    > ubezpieczenie w NFZ.

    Kto ci takich idiotyzmów nagadał, że robię na czarno ? Poza tym odniosłem
    się już do tego (przynajmniej poniekąd) powyżej.
    Ręce i nogi wprawdzie mam, ale zasuwać jak wół za marne pieniądze nie
    uśmiecha mi się (wydaje mi się, że jest więcej takich osób, które podobnie
    myślą, aniżeli wam się wydaje), tylko dla ubezpieczenia !

    Myślałem, że dzięki wam dowiem się czegoś konstruktywnego, podczas, gdy (jak
    widzę) poza kupą bredni i paplaniny nic wszystkie te wypowiedzi nie wniosły.
    Nie dziękuję wiec zatem, bo i za co - przecież nie za te kilka dyrdymałek,
    żadnego wszak pożytku z tego, co tu padło, nie było i nie ma.
    Sądziłem do tej pory, że w ten sposób utracę jedynie status bezrobotnego
    (który i tak jest mi na przysłowiową cholerę potrzebny, skoro nie ma z tego
    żadnych korzyści), zachowując mimo wszystko ubezpieczenie, ale jak widać w
    tej wsi zwanej Polską nic normalnie być nie może.

    EOT (nie zamierzam ciągnąć dyskusji dalej, skoro zamiast rzeczowych
    argumentów i informacji obfituje ona w durną wymianę zdań). Ja przynajmniej
    się z tej paplaniny wypisuję i czytać także nie zamierzam, a jeśli chce się
    wam dalej ciągnąć temat - voila. Widzę, że prędzej dowiem się czegoś w tym
    meksyku zwanym Urzędem Pracy(Bezrobocia) niż tutaj. No cuż.....

    --
    --== cOOba ==--


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1