> Znajac zycie? jak nie zrobisz sobie uprawnien (aby pojsc na swoje) to
> nie zarobisz duzo wiecej - ale masz szanse (choc nie wszedzie) wiecej sie
> nauczyc. Generalnie ja bym wygral US - znaczaca roznica w pensji (praca za
> "moze" 1600 netto? czy "na pewno"? - sprawdz czy nie robia numeru ze po 3
> misiacach mowia ze nie bedzie jednak podwyzki - i albo robisz dalej za
> 1000 albo maja kolejke chetnych na twoje miejsce)

No właśnie też się nad tym zastanawiam. Kiedy byłem na rozmowie w sprawie
pracy pani mecenas wyłożyła mi warunki zatrudnienia:
- umowa zlecenie
- obowiazek podpisania umowy o nie podejmowaniu pracy przez 10 lat u
klientów kancelarii
- 1600 netto po trzech mies. jeżeli będą zadowoleni ze mnie.
Dopiero gdy do mnie zadzwonili i zaoferowali pracę powiedzialem im ze
interesuje mnie bardziej umowa o pracę. I wtedy dopiero pani adwokat
powiedziala ze jezeli po trzech mies. się sprawdzę dostane umowe o pracę.
Dlatego zastanawima się nad przyjęciem ich propozycji bo trochę o
kancelariach słyszałem i to raczej mało pozytywnych rzeczy.