eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjebezrobocie??!!Re: bezrobocie??!!
  • Data: 2003-11-02 03:15:21
    Temat: Re: bezrobocie??!!
    Od: "Jaroslaw Wiechecki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal w
    wiadomosci >news:20031101172044.18f8b6d8.ninka@pierdol.ninka.ne
    t.usun...
    >On Sat, 1 Nov 2003 16:56:48 -0000
    >>"Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>
    >> > > Nie. Wyciagam wnioski na podstawie danych statystycznych.
    >> >
    >> > To kiepski z Ciebie statystyk. Mozesz podac, skad wytrzasnales dane
    >> > do wyciagania takich wnioskow?
    >> >
    >>
    >> Ze mnie? A może z Ciebie?Ja na podstawie faktu, że nie możesz znaleźć
    >> podwykonawcy, ponieważ ich umiejętności nie odpowiadają Tobie nie
    >> wyciągam wniosku, że bezrobocia nie ma. Ludzie o których piszesz są
    >> bezrobotnymi-ponieważ nie mają pracy.Na dodatek aktywnie jej szukają.
    >> Fakt,że w bezsensowny sposób, ale to drobiazg. To, że mają dobre
    >> samopoczucie i nazywają siebie "programistami" nie ma nic do rzeczy.
    >> Nadal nie mają pracy.

    >No wlasnie TO MA WSZYSTKO DO RZECZY.

    >gdyby bowiem nie mieli takiego zawyzzonego mniemania o sobie, to moze
    >zabraliby sie za nauke czegos, na co jest POPYT i moze dostaliby prace!

    Maja zawyzone mniemanie o sobie, poniewaz:
    a)na studiach platnych, wlasciciele robia im wode z mózgów mówiac na jakiej
    wspanialej uczelni sie ksztalca.
    b)na studiach platnych bazuja na renomie uczelni.
    Potem mamy fantastycznie pewnych siebie informatyków czy ekonomistów.

    ATSD: na co jest popyt?Jesli wiekszosc zajmie sie np. projektowaniem
    aplikacji webowych, popyt przewyzszy podaz, co doprowadzi do spadku cen i
    zarobków. Nie jest lekko prognozowac.

    >a tak, poniewaz sadza, ze wszystko umieja i pozjadali wszystkie rozumy,
    >obijaja sie z jednej rozmowy na druga, poczem chodza i narzekaja, jacy
    >Ci pracodawcy maja wymagania z ksiezyca wziete.

    He, he. Bo niekiedy maja. Ale chyba to sie zmienia.To fragment ze strony
    praca jednej z krakowskich firm:
    "Nowi pracownicy dolacza do zespolu ***** po uprzednim szkoleniu, które
    potrwa od 1 do 3 miesiecy (w zaleznosci od tego jak szybko kandydaci
    zaadaptuja sie w srodowisku pracy firmy)." Wczesniej byly wymagania. Calkiem
    sensowne, jesli chodzi o absolwentów. Przykro, mi. Kazda sensownie
    prowadzona firma, przyjmujac do pracy "mlodego" musi go przeszkolic.

    >w tym konkretnym przypadku zreszta zeby zdobyc doswiadczenie nie trzeba
    >wcale zaczac gdzies pracowac. Mozna w trakcie studiow czy juz po
    >studiach zrobic samemu jakis duzy serwis (albo na zasadzie wolontariatu)
    >zeby miec po prostu COS do pokazania pracodawcy - ze sie umialo to
    >zrobic.

    Jesli mam zlecic komus duzy serwis do zrobienia, to widocznie mam zamiar na
    nim zarabiac. W tym momencie nie interesuje mnie powierzenie roboty jakiemus
    nowicjuszowi, poniewaz nie jest w stanie zagwarantowac mi ani jakosci ani
    terminu wykonania pracy. Wole zaplacic firmie, która bedzie wiedziala co
    robi.

    >Ba. na dobrych studiach to wlasnie TAKI jest cel robienia projektow na
    >zaliczenie.

    Tylko kto to sprawdzi i przygotuje?Kto poprowadzi owe wieksze
    projekty?Asystent zarabiajacy 1200 zl brutto?On ma to gdzies. Na dodatek
    (nie obrazajac nikogo), w tej chwili asystentami zostaja osoby, które
    plasowaly sie pod koniec lub w srodku drugiej dziesiatki w uczelnianym
    rankingu. Ci najlepsi odchodza. A jesli zostaja to wiecej czasu traca na
    dorabianie i naprawde nie maja ochoty na sprawdzanie rozbudowanych
    projektów. Podobnie jest z doktorami i profesorami. Oni tez z czegos musza
    zyc. I zyja z wykladów na uczelniach prywatnych, ekspertyz, projektów w
    prywatnych firmach, zaniedbujac swój i studentów rozwój naukowy.

    >No, ale jak wiekszosci robi ktos inny za pieniadze....

    A skad wiesz, ze wiekszosci?

    --
    pozdrawiam
    Jaroslaw Wiechecki


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1