> Sa tez ludzie, ktorzy oficjalnie sa bezrobotni, a nieoficjalnie sa za
> granica albo pracuja na czarno.

Dokladnie, niektorzy kombinuja jak mogą, w sumie to nie ma sie co dziwic.

> Ciekawi mnie jedno. Bodajze we wczorajszej Wyborczej byla zamieszczona
mapka
> o tym, kto w najblizszym czasie roku-dwoch zamierza kupic sobie
mieszkanie.
> Na jednym z czolowych miejsc bylo woj. lubuskie w ktorym jest jedno z
> najwyzszych wskaznikow bezrobocia w Polsce i jest duzo biednych gmin. To w
> koncu jak to jest?


A wedlug mnie to juz czepianie sie szczegolów. Nie patrz na zadne mapki ani
nie wierz temu co pisza po gazetach. Piszą glupoty, bezrobocie w polsce jest
napewno duzo wyzsze niz 18 % i nie mam na mysli konkretnych rejonow naszego
kraju.
A co do bezrobotnych: znam duzo ludzi osobiscie, ktorzy rejestruja sie tylko
po to aby miec ubezpieczenie zdrowotne, nie są zainteresowani zadnymi
ofertami bo po prostu mają kase. Ich wsółmałzonek pracuje a oni sie ida
tylko raz na jakis czas odfajkowac i maja spokoj.

Pozdrawiam
Ania

-
GG 2874748
--
" O tempora! O mores!
Aures multorum clausae veritati sunt.."
>
>