eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjea dzisiaj w moim miasteczku...Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
  • Data: 2002-07-05 11:41:29
    Temat: Re: a dzisiaj w moim miasteczku...
    Od: "Rafal" <?@?.?> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > co sie probuje ustawowo robic w tym kraju????
    > moze jakis przyklad , bo dla mnie to co napisales to stek bzdur

    Nie dawałem takich przykładów, bo każdy wie jak bardzo szerokie i
    ograniczające swobodę mamy prawo.
    Ale skoro nie zauważasz tych ograniczeń to rzucę Ci parę przykładów:

    1 - ustawa o działalności gospodarczej - obowiązek posiadania konta (czym to
    skutkuje? porównaj opłatę za prowadzenie obowiązkowego konta dla
    przedsiębiorców -nawet jeżeli nie ma na nim obrotów- z opłatą za dobrowolne
    konto np. osobiste)
    2 - kodeks pracy tutaj jest cała masa przepisów jako przykład podam jeden -
    świadczenia urlopowe: jeżeli pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników i
    nie ma zakładowego funduszu świadczeń pracowniczych - musi każdemu
    pracownikowi dopłacać do urlopu (ok. 500 zł) jeżeli pracownika nie ma w
    pracy przez 14 dni.
    3 - obowiązkowy i jedynie słuszny ZUS. Nie mam możliwości wyboru innej
    instytucji co skutkuje tym, że moja emerytura, mimo horendanie dużych
    składek, będzie malutka. Oczywiście mogę się ubezpieczyć gdzie indziej, ale
    ZUS muszę płacić.
    4 - obowiązkowa kasa chorych. Nie mogę zrezygnować z ubezpieczeń kasy
    chorych i ubezpieczyć się gdzie indziej. Skutek? poziom usług medycznych
    jest taki jaki mamy.
    5 - ustawa o terminach zapłaty: W skrócie - ustawa ta zakazuje stosowania
    dłuższych niż 1 miesięczne terminy zapłaty pomiędzy dużym a małym
    przedsiębiorcom. Nawet jezeli obaj przedsiębiorcy chcieliby dogadać się na
    dłuższy termin , to nie mogą tego zrobić.

    To są tylko przykłady. Każde z nich to jest przymusowe ograniczenie swobody
    podejmowania moich własnych decyzji.

    Nie wierzę, że nie słyszałeś o żadnym z tych przykładów. Z tonu twojej
    wypowiedzi wynika, że o żadnych ograniczeniach nie słyszałeś, więc
    zastanawiam się gdzie TY żyjesz?

    > moim zdaniem wlasnie jest odwrotnie bo w polsce mamy "dziki zachod" ( a
    > nawet gorzej bo nawet tam na strarzy prawa stoi szeryf)

    Czyli według Ciebie w Polsce mamy wolny rynek? Każdy podejmuje decyzje jakie
    chce, nie jest ograniczony żadnym prawem, a urzędnicy nie mają żadnego
    wpływu na to co robimy?

    > kto twoim zdaniem ma wieksze sznse przezycia w tak skorumpowanym kraju ,

    Nie widzisz sprzeczności w swoim rozumowaniu? skoro jest wolny rynek i każdy
    robi to co chce, to po co kogokolwiek korumpować?
    Ja słyszałem, że korupcja jest wtedy kiedy urzędnikowi trzeba dac łapówki
    ponieważ on ma jakąś władzę. Więc wręcza się mu pieniądze po to, aby tej
    swojej władzy użył zgodznie z prośbą tego kto wręcza łapówkę.
    Ale skoro według Ciebie urzędnik nie ma żadnej władzy nad obywatelem, to po
    co mu dawać łapówki?
    Skoro jest "dziki zachód" i każdy może robić to co chce, to po co np. dawać
    łapówki za pozwolenia na budowę? Przecież wg Ciebie takie pozwolenia nie są
    potrzebne, no bo przecież każdy może robić to co chce.

    Uważasz, że u nas jest dziki zachód. Ale przecież na dzikim zachodzie nie
    było żadnej korupcji!

    > kasjerka zarabiajaca 280 zl czy przedsiebiaorca majacy pieniadze na
    lapowki
    > i czesto uklady we wladzach lokalnych a czasem nawet centralnych
    > takze nie pisz mi tutaj o swobodzie wyboru bo jest jej az nadto

    Jak to aż nadto? skoro przedsiębiorca ma aż nadto swobody, to po co mu
    układy z władzami lokalnymi?
    Niby jakie układy z władzami lokalnymi przydają się właścicielowi
    hipermarketu, skoro on i tak może robić co chce????

    Proszę Cię nie wytykaj, że ktoś pisze o fikcji, skoro sam widzisz, że fikcją
    jest wolny rynek w Polsce.

    > przyklad - mozna ludzia bezkarnie nie placic za prace

    Jak to bezkarnie? Przecież od wymierzania kar są sądy. Pracownik tak samo
    może podać pracodawcę do sądu o niepłacenie pensji. I do tego pracownik
    będzie pierwszy w kolejce do odzyskania długu wśród innych dłużników (np.
    banków).

    > tylko nie wymagaj zeby gospodarka w takim kraju stala na wysokim poziomie

    > bo dla mnie kazdy taka swobode ma , chyba ze jest cos ze mna nie tak

    No właśnie, że swobody nie ma. Czy jako pracodawca możesz zatrudnić kogoś
    np. za 500 zł miesięcznie ? nie możesz!
    Albo ostatnio wprowadzony zakaz importu niesortowanej odzieży używanej.
    Przecież on będzie skutkował tym ,że ja teraz nie będę miał wyboru pomiędzy
    tanią odzieżą używaną a droższą nową. Gazet nie czytasz????

    > fatalne warunki pracy w hipermarketach spowodowane sa wlasnie polskim
    prawem
    > w taki "ludzki" sposob dbajacego o dobro pracownika
    > zagraniczne sieci z premedytacja to wykorzystuja

    Każdy wykorzystuje prawo tak, żeby było dla niego to korzystne.
    Ty nie wykorzystujesz prawa w ten sposób? Nigdy nie starałeś się np. żeby
    przyjęli Cie do szpitala poza kolejnością? Albo, żeby wykorzystać lukę w
    ordynacji podatkowej i zapłacić mniejszy podatek składając fikcyjną
    darowiznę?
    Nie miej pretensji do ludzi, że kombinują jak mogą, żeby wyjść na swoje. O
    ile robią to tak, że nie przymuszają siłą innych - wszystko jest w porządku.
    Niestety myślenie takie jak Twoje jest właśnie próbą przymuszenia siłą do
    pewnego zachowania (zakazać to, zakazać tamto).

    Rafał


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1