> > No toż właśnie art 55 k.p. to rozwiązanie umowy o pracę przez PRACOWNIKA
z
> > winy pracodawcy bez zachowania okresu wypowiedzenia, a § 1' (piękny §
<--
> do
> > Pawła Grądzkiego :P) mówi o odszkodowaniu za ten okres. Dlatego
napisałam
> że
>
> Cos chyba nie do konca :-)
> Bylem w PIP i prawniczka, tak poza nawiasem miala przepiekne oczy i
> nieziemski usmiech, powiedziala, ze:
> art 55 par 1' wymusza tryb natychmiastowy jednoczesnie zadac
> odszkodowania...

No ciężko się z tobą dogadać, przecież napisałam że art 55 § 1' k.p.
mówi o odszkodowaniu za
okres wypowiedzenia, jeśli pracownik rozwiązuje umowę w trybie
natychmiastowym z winy pracodawcy który dopuścił się ciężkiego naruszenia
podstawowych obowiązków wobec pracownika (patrz:
obowiązki pracodawcy art 94 - 99 k.p.) art. 94 pkt 5 k.p. w tym
przypadku...

> > prościej (nie znaczy że lepiej :)) wypowiedzieć mowę.
>
> Hmm, nie do konca, bo pozniej w papierach masz nie wiadomo co, a tak, nie
> placili, to odeszlas i juz :-)

No właśnie, czy dla ewentualnych przyszłych pracodawców będzie to będzie
na pewno plus? Byłabym ostrożna. Mam to na myśli że
trzeba być też krótkowzrocznym. Rozważyć wszystkie za i
przeciw. Samemu podjąć decyzję. Czy dobrą to się okaże później. Ktoś mógłby
powiedzieć że rozwiązując umowę że w ten sposób właśnie masz
w papierach "nie wiadomo co" :)
No ale też nie ma co myśleć o dotychczasowym pracodawcy, a z resztą
każdy wie jaka jest sytuacja na rynku, więc chyba nikogo nie zdziwi
dziś taka adnotacja w św. pracy. W sumie...

Pozdrawiam Małgośka