TaDeK <dgj8it$5pg$1@nemesis.news.tpi.pl> Sunday 18 of September 2005 10:30

> nie ma czegos takiego jak "nowa ortografia" - ortografia jest jedna. Twoje
> pomysly to wymysly grupki dzieciakow, ktorym nie chce sie uczyc - do
> ksiazek dziecko, do ksiazek

Jak by nie patrzeć, to garść zbędnych informacji, gdyby nasz język był
a) bez własnych znaków
b) z jednoznaczną pisownią
było by dużo wygodniej/łatwiej

Oczywiście pewne wyrazy jak np. łaska (w nowej pisownie: laska) wymagały by
pewnych zmian, szczególnie gdy robimy komuś łaskę ;)

--
Rafał Maj