eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZarobki projektanta instalacjiRe: Zarobki projektanta instalacji
  • Data: 2010-05-23 21:04:53
    Temat: Re: Zarobki projektanta instalacji
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 16-05-2010 o 09:32:04 jcm <j...@1...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "quasi" <s...@s...spamem.pogania> napisał w wiadomości
    > news:4bee7fc0$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2010-05-15 08:07, jcm pisze:
    >>> Gdyby nie istniały tzw. "uprawnienia", w tej branży zrobiłby się taki
    >>> sam syf na rynku pracy jak w IT.
    >> Tu masz rację chociaż nie do końca. Możesz nie mieć studiów kierunkowych
    >> i być programistą czytaj klepaczek kodu: będziesz sprawnie poruszał się
    >
    > "Klepacz kodu", czyli tzw. młodszy programista, wystarczy, że ma wiedzę
    > ogólną na poziomie szkoły średniej (technikum/liceum zawodowe) +
    > przyuczenie w konkretnej technologii + trochę praktyki.
    >
    >> po różnych API itp... ale bez dobrej podstawy teoretycznej jaką można
    >> opanować na studiach informatycznych też dalej nie pójdziesz.
    >
    >
    > Studia, jakiekolwiek by nie były, zawsze poszerzają horyzonty myślowe.
    > Samo obcowanie z ludźmi mądrzejszymi od siebie, wiele daje.
    >
    > Dobrze mieć studia kierunkowe, pracować w wyuczonym zawodzie i osiągać
    > doświadczenie i sukcesy. Tylko, że jakoś tak, z tego co widzę, wielu
    > ludzi w tej branży sprawia wrażenie, jakby studia informatyczne zrobiło
    > z przypadku, tzw. "psim swędem"...
    > Natomiast wcale niemała część ludzi, którzy ukończyli studia pokrewne
    > (fizyka, matematyka, automatyka przemysłowa, cybernetyka,
    > elektronika...nawet energetyka), a pracują w branży IT, często ma lepsze
    > pojęcie o programowaniu niż kierunkowi. Przede wszystkim potrafią myśleć!
    >
    >> Druga sprawa to administracja: jak chcesz wdrożyć siakiś system
    >> informatyczny np. jakąś bazę Oracla, czy coś Red Hata czy innego
    >> Solarisa to te firmy też chyba wymagają od Ciebie żebyś miał w swojej
    >> firmie iluś tam pracowników z certyfikatami (wcale nie tanimi) z ww.
    >> "technologii".
    >
    > Miałem na myśli uprawnienia, certyfikaty wymagane niejako ustawowo. ;-)
    >
    > Ludzie z certyfikatami "cisco", "oracle", "M$"...i ch...wie co jeszcze,
    > nie koniecznie mają studia.
    >
    >> No chyba że mówisz o IT na poziomie zepsutej drukarki i przeinstalowania
    >> Windowsa.
    >
    > Nie, taki poziom to jeszcze nie IT. :-)
    >
    >
    >
    > j.

    Lepiej powyższego bym nie napisal.

    Dodam, ze te wszystkie uprawnienia sa psu na bude. IT, to jakby nie bylo,
    tez odpowiedzialnosc, bo mozna napisac program, tak jak i zaprojektowac
    dom. Dlaczego w IT nie ma uprawnien, a w budowlance, prawie, medycynie,
    ksiegowosci takowe uprawnienia trzeba miec? Prowadzi to do faworyzowania
    jednych grup zawodowych nad innymi. Przeciez odpowiedzialnosc mozna
    ponosic i bez uprawnien. Uprawnienia daja tylko mozliwosc bycia w
    "elicie", a przez to podnoszenia kosztow za wykonywane uslugi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1