W wiadomości news:lije695bn19n.142hrr2lsjzqr$.dlg@40tude.net Krzysztof
'kw1618' z Warszawy <k...@n...serwerze.gazeta.pl> pisze:

> Otóż napisali, że Lis zarabiał równowartość 17tys. EUR na miesiąc.
> To duzo. Najwyższy próg podatkowy, więc 50% dla fiskusa, ale to i tak
> dużo. Czy dlatego tyle płacą w mediach, ze posada jest niepewna i w
> każdej chwili mozna stracić tę robotę, bo twarz się opatrzy i trzeba
> wstawić kogoś innego ?
Nie. Posada kasjera w hipermarkecie też jest niepewna, a płacą trochę mniej.

> Czy tacy ludzie jak Lis (ale też inni) dlatego żądają tyle kasy, że są
> znani i ich twarz przyciąga widza, a co za tym idzie reklamodawców i zysk
> dla stacji ?
Żądają tyle kasy, bo tyle mogą wyszarpać. Jak by mogli sporo mniej, toby
żądali sporo mniej.
Też byś tak robił.

> Czy dlatego tyle im płacą, aby cały czas byli w gotowości i na każdy
> telefon mogli przyjść do stacji i twarzą ściągać widza na wydarzenia ?
Tak, między innymi dlatego.

> Przecież za tę kasę można by wyprodukować na prawdę wartościowy program
> edukacyjny, coś ciekawego co przyciągnie widza...
Nie sądzę. Za tę kasę można by wyprodukować albo zakupić drogi i wartościowy
program, który mało kogo by zainteresował w społeczeństwie złożonym głównie
z tumanów pasących się na kompoście typu "Plebania", "M jak miłość", "Na
Wspólnej" itp.

> Czemu media są tak uprzywilejowane, a na poczcie siedzi panienka za 900zł,
> w supersklepie kasjerka za 750zł i McD za 600zł się pracuje ???
E tam uprzywilejowane. Porównaj z uposażeniami prezesów i członków zarządów
spółek przynoszących niekiedy pomijalne zyski czy nawet straty. A mało jest
mądrych inaczej, którzy uważają ustawę "kominową" za niesłuszną?

--
Pozdrawiam
Jotte