eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZałamkaRe: Załamka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "mer" <b...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Załamka
    Date: Sat, 11 Jan 2003 11:30:12 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 38
    Sender: v...@k...onet.pl@pg98.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <avorp3$ers$1@news.onet.pl>
    References: <3...@n...home.net.pl> <avm25q$67f$1@news.tpi.pl>
    <avm3c1$fv$1@news.gazeta.pl> <avm6ks$het$1@news.tpi.pl>
    <m...@p...ninka.net> <avm8pf$anr$1@news.tpi.pl>
    <avoeg5$pc2$1@news.onet.pl> <X...@1...0.0.1>
    Reply-To: "mer" <b...@i...pl>
    NNTP-Posting-Host: pg98.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1042281059 15228 213.76.14.98 (11 Jan 2003 10:30:59 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 11 Jan 2003 10:30:59 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:68966
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Podaj prosze przykłady tych zajęć po znajomości. Co to za stanowiska
    > > były? W prywatnej firmie czy państwowej?
    >
    > Wiesz ja znam kilka zarowno w prywatnych - admin w duzej firmie, jak i
    > panstwowych - agencje rzadowe bija wszystko. Nie neguj, ze takie rzeczy
    > istnieja. Inna sprawa, ze nie wiem dokladnie na jaka skale i co mozna
    > traktowac jako po znajomosci - np dwoch kumpli znalazlo prace przez
    > promotora IMHO ok.
    >
    > Pozdr. Shrek.

    Ja wcale nie neguje. Trzeba tylko zwrócić uwage czy mówimy o państwowej firmie, czy
    prywatnej.
    W państwowej nikomu od portiera po prezesa nie zależy na tym, aby firma przynosiła
    zysk i dlatego
    jest im zupełnie obojętne kto i na jakim stanowisku pracuje. Spotkałem się nawet z
    sytuacją, że
    pracownicy takich firm, chcąc być poza podejrzeniami bardzo dbali o to, aby nie być
    posądzonym o to,
    że im się opłaca dobrze pracować.
    Takimi przykładami powinniśmy sobie wogóle głowy nie zawracać, gdyż są chore.

    W wypadku firm prywatnych trzeba natomiast rozróżnić znajomości od referencji.
    Ja tez żyje i pracuje/prowadze interesy w Polsce już wiele lat i nie spotkałem się z
    sytuacja, aby
    zdrowy na umyśle właściciel, manager firmy decydował się na przyjęcie do
    odpowiedzialnej pracy kogoś
    biorąc pod uwagę czystą "znajomość".
    Widziałem, ze dwa takie przypadki, ale dotyczyło to tylko bardzo "szeregowych"
    stanowisk, gdzie
    ryzyko, że polecana osoba sobie nie poradzi było prawie niemożliwe.
    Jeżeli więc słysze/czytam, że ktoś cały czas przegrywa robote, bo go "znajome
    blondynki" ogrywaja to
    radze tej osobie iśc po zasiłek dla ociężałych umysłowo bo i tak by sobie nie
    poradził z taką
    ambicją.

    Natomiast wygranie przetargu z powodu referencji uważam za bardzo zdrowy dowód
    pracowitości.
    Trzeba byc skończonym leniem, aby ich nie mieć nawet w szczątkowej formie.

    mer



    a skończywszy na do co zupełnie nie jest dobrym przykładem,


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1