eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZaaresztowali mnie, stokrotkaRe: Zaaresztowali mnie, stokrotka
  • Data: 2007-02-09 17:19:39
    Temat: Re: Zaaresztowali mnie, stokrotka
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Teraz rozważania teoretyczne, może ktoś coś pomoże,
    może ktoś wiedząc więcej uzupełni:

    Zaaresztowali mnie około 11 w piątek i na to mam papiery,
    wadług papierów wypuścili mnie o 14:40 w piątek, co jest nieprawdą.
    Od tej godziny byłam przetrzymywana/zatrzymywana/porwana i głodzona, bez
    potwierdzających to dokumentów przez 22 około godziny, do 13 w sobotę.
    Pytanie pierwsze:
    Czy szary policjant, na samym dole miał interes mnie więzić ?
    Wydaje mi się, że nie, za to grozi przecież wiele lat więzienia.

    Więc musiał mieć rozkaz.
    Od kogo ?
    Po co woził mnie na 6 pietro sądu ?
    Komu, na górze, zależało , żeby mnie zabić/upozorowac
    samobójstwo/więzić/zniszczyć życie ?
    Nie wiem.

    Pytanie drugie:
    Skąd ten ktoś kto o tym decydował wiedział,
    że ja jestem zatrzymana, dlaczego wydał ten rozkaz ?
    Więc któryś z policjantów był jednak w mafii i doniósł.
    Albo ktoś mnie w tym dniu śledził, ale tego w tym dniu nie widziałam,
    a przynajmniej nic takiego teraz nie pamiętam.
    Więc kto decydował o moim zatrzymaniu ?

    Przypuszczenie:
    Mógł mieć w tym interes prezes sądu, bowiem moja oczywista sprawa w sądzie
    pracy o ostatnie wynagrodzenie, przy w pełni udokumentowanej pracy (świadectwo
    pracy, zusowskie druki Rmua, wypowiedzenie z powodu likwidacji stanowiska, i
    wiele innych)
    trwała wiele lat, miała zmieniony numer w środku trwania sprawy, miała
    zmieniany sąd w środku trawania sprawy (pewnie ta reorganizacja była właśnie po
    to by kilka podobnych tej sprawie spraw ukręcić łeb), sędziów zminieano chyba 6
    razy (bo teraz jest chyba 7),
    i te wszystkie ruchy przeciągające sprawe zależały od prezesa.
    A prezes sądu ma na pewno powiązania z policją to logiczne.
    Może strona przeciwna miała jakieś wejścia do prezesa, albo smar ?
    A może wyżej ?
    Raczej nie niżej.
    Niżej byli żołnierze.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1