czyli rozumiem ze pracodawca ma obowiazek wyplaty ewentualnego ekwiwalentu
za niewykorzystany urlop? A co w przypadku niewykorzystanych dni wolnych
zaleglych bo mam ich 20 czy tez przysluguje ekwiwalent za dni ktorych nie
zdaze wykorzystac w czasie okresu wypowiedzenia??
Użytkownik "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrndf4fv6.3b9.arturcz@blabluga.hell.pl...
> On 2005-08-04, de4 <d...@a...pl> wrote:
>> Od 1 wrzesnia 2005 zaczynam prace w nowej firmie.W obecnym zakladzie
>> pracuje
>> od 1 kwietnia 2005 (wczesniej nigdzie nie pracowalem) mam umowe na czas
>> okreslony 5 lat z 2 tyg. okresem wypowiedzenia. Mam w zwiazku z tym
>> pytanie
>> co zrobic z przyslugujacym mi za ten okres pracy urlopem? Czy jest
>> mozliwosc
>> przeniesienia urlopu do nastepnej firmy
> Nie.
>
>> czy tez musze go wykorzystac w obecnym zakladzie pracy?
> Tak. Lub dostać za niego ekwiwalent pieniężny.
>
>> Z jakim dniem jest mi korzystniej rozwiazac umowe z 31.08 czy tez z
>> 01.09
>> w momencie kiedy musialbym wykorzystac urlop???
> Zawsze tak, aby w momencie podjęcia pracy u nowego pracodawcy nie mieć
> żadnych zobowiązań względem starego. Z tzw. urlopu zawsze mogą Cię
> ściągnąć.
> Albo po prostu 3 dni przed urlopem stwierdzą, że jednak będziesz im
> potrzebny
> i wolą Ci wypłacić ekwiwalent.
>
> Pozdrawiam
> Czesiu
> --
> Tata: Jak się nazywasz?
> Synek: Igor spacja Sapijaszko.