W dniu 2010-02-05 17:43, Siwy pisze:
> Witam,
>
> jak w Waszych firmach liczycie wynik inwentaryzacji?

Zgodnie z przepisami.

>Stwierdził, że odpowiedzialność będziemy ponosić
> tylko od braków (nadwyżki oraz bilans braków i nadwyżek go nie
> interesuje), czyli 1000 zł. Oczywiście do tego dochodzą 'widełki' w
> wysokości np 0,20% od wartości towarów, które w dniu inwentaryzacji
> znajdowały się w magazynie, np. towarów było za 10 000 zł x 0,20% = 20
> zł (oczywiście to hipotetyczny przykład). W tym wypadku należałoby
> zwrócić firmie 980 zł (podzielone po równo między pracowników).

http://www.prawo-pracy.pl/odpowidzialnosc_materialna
_za_powierzone_mienie-a-60.html

> W magazynie 2 osoby. Dodam, że magazyn nie wprowadza dostaw do systemu i
> nie generuje PZ - tym zajmują się babki w biurze, które nie raz się
> mylą.

Czyli co? Przyjąłeś na magazyn 100 szt, a babki w biurze wklepały w
komputer PZ na 150 szt. Jak rozumiem tej PZtki na oczy nie widzisz.
Skoro tak i skoro masz (macie) być odpowiedzialni materialnie za towar w
magazynie, to inwestujesz sobie zeszyt w papierniczym. Dzielisz go na
rubryki zgodnie z asortymentem. Przy dostawie wpisujesz datę, ilość i od
kogo, podpis magazyniera. I podpis osoby od której przyjąłeś - żeby
potwierdził, że faktycznie tyle przyjąłeś.
Z wydawaniem tak samo.

> Dodam też, że magazyn nie ma możliwości wystawiania żadnych
> dokumentów WZ, PZ, RW, PW, MM. Wszystko to idzie z biura.

Czyli jednak dokumenty przychodzą z biura i jest z czym porównać to co
faktycznie zostało przyjęte (lub wydane)?

> No więc? Jak to jest u Was?

Normalnie. Zamiast zeszytu jest komputer. Dla ułatwienia połączony z
serwerem, który jest połączony z komputerami babek w biurze.

Pozdrawiam
Piotr