eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWspomnienia z lat '80 i początku lat '90Re: Wspomnienia z lat '80 i początku lat '90
  • Data: 2011-04-01 11:22:12
    Temat: Re: Wspomnienia z lat '80 i początku lat '90
    Od: AMX <r...@b...cy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 1 Apr 2011 10:36:16 +0200, Songo <s...@p...onet.pl> wrote:

    > Pisanie o socjalistycznej biurokracji to jakaś nowa metafora,

    Rzeczywiście to metafora, tylko wcale nie nowa. Rzecz sprowadza
    się do swobodzy działalności. Nie tylko gospodarczej, a może w
    najmniejszym stopniu gospodarczej.

    W socjaliźmie to państwo (czytaj partia komunistyczna) decydowało
    co człowiek ma robić i nie było żadnych jasnych reguł. Były nawet
    czasy, kiedy ludzie dostawali nakaz pracy w danym zakładzie.
    Państwa nie obchodziło co dany człowiek chciał robić, ważne było
    co państwo chciało aby on robił. Prowadziło to do sytuacji, kiedy
    przodujący socjalistyczny kraj budował stacje orbitalne, kosztem
    przymierających głodem kołchoźników.

    W obecnym wariancie ,,pseudokapitalizmu'' zamiast bezpośrednich
    dyrektyw KC przy WC mamy biurokrację, czyli niby są reguły, ale
    ich nie ma. Nie wiadomo co jest zakazane, bo przepisy są
    ustanawiane już na wagę (papieru), nawzajem sobie przeczą i nikt
    ich nie rozumie. Jeśli nikt ich nie zna i nie rozumie, to nikt
    ich nie stosuje. Do czasu wezwania do /urżędu/ np. skarbowego, w
    sprawie popełnienia przestępstwa.

    We własnym interesie należy robić to, co wszyscy, bo wszystkich
    przecież nie zamkną. Jeśli będę chciał robić to, co ja chcę, to
    złamię przepisy i to nie te, co wszyscy, więc mnie zamkną.

    Dalej mamy sytuację, że nie wiadomo co wolno, jak za socjalizmu.



    > Dobrobyt Polski należy mierzyć wielkością ubóstwa a nie
    > bogactwa co niektórych, nawet niesamowicie wielki budżet
    > państwa nie ma znaczenia dla głodnego dziecka.

    Dobrobyt _społeczeństwa_ należy mierzyć proporcją wielkości
    bogactwa do wielkości biedy.

    Zawsze znajdą się bardzo bogaci jak i skrajnie biedni. Jeśli tych
    pierwszych i tych drugich jest niewielu, czyli większość jest
    bardziej czy mniej średnia - wygląda to wtedy trochę jak jajko -
    to mamy zdrową strukturę.

    Jeśli większość jest biedna a garstka bogata - wygląda to jak
    piramida - to jest to niezdrowe.


    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1