fart <a...@w...pl> napisał news:bujn2e$aka$1@absinth.dialog.net.pl...
> aleeeeeeeeeeeee ... ale gdybym był pracodawcą .... to zastosowałbym tutaj
> rozporządzenie o sposobach usprawiedliwiania nieobecności.
> i moim zdaniem oczywiście możesz iść oddać krew ....... aleeee !!!!!!!
> powinieneś wcześniej uprzedzić o tym pracodawcę.
> Jest to nieobecność, która jest możliwa do przewidzenia i przed udaniem się
> na krwiooddanie powiedz mu o tym, że będziesz lżejszy o ok. 450g
> Nie jestem przeciwnikiem oddawania krwi .. a wprost przeciwnie ale
> wykorzystywanie tego do ratowania "szewskich" jest wg mnie niewłaściwe
> względem pracodawcy :)))))))))))

Witam.
Pracodawca oczywiście będzie wiedział, zawsze dbam o właściwe załatwienie sprawy.
Jestem honorowym krwiodawcą i nie przeszło by mi przez myśl żeby uskuteczniać jakieś
kombinacje.
Tak się składa że tym razem będę oddawać krew dla potrzebującej osoby przed operacją,
dlatego to takie ważne dla mnie.
Zastanawia mnie jedno. Czy pracodawca / przełożony może mi tego zabronić ?
Albo powiedzieć że jutro nie, ale mogę iść w przyszłym tygodniu.

Co to są "szewskie" ?

Pozdrawiam
Smokun