> Tak? Bo mi mówiono, że weekend w delegacji, co by się nie robiło (domyślnie
> jest niepracujący) i tak jest oddawany, jako że jesteś tam gdzie każe Ci
> pracodawca, czyli nie są to wolne dni. I że ludzie za to dostawali zwrot
> wolnych dni...

To Ci chyba tylko mowiono ;).
Ale jakbys znalazl jakis przepis to byloby milo:)), ale niesadze :(

Usjwo