"Dante" <i...@g...pl> wrote in news:arhavm$frt$1@news.tpi.pl:

/ciach.../

> nie napisalem zeby lezec i nic nie robic
> (proponuje uwazniej czytac nastepnym razem moja wypowiedz)

Nie, ale jesli ktos przybralby posobna postawe, to raczej nie pomoglaby mu ona w
znalezieniu pracy. Przecietny obywatel ma maly wplyw na rzad, a duzy - na samego
siebie.

> natomiast lepiej zlikwidowac przyczyny bezrobocia niz probowac w
> nieudolny sposob leczyc jego skutki

Przyczyny bezrobocia nie zostana zlikwidowane od razu, a niektore z dzialan obecnego
czy
przyszlego rzadu dlugofalowo sie do tego przyczynia (mam nadzieje). Nie mozna
oczekiwac, ze stanie sie to z dnia na dzien. Nie bede dalej kontynuowal tej mysli, bo
w tej
kwestii mozemy nie dojsc do porozumienia....

Nawiaze jednak do drugiej czesci Twojej wypowiedzi : "niz probowac w nieudolny sposob

leczyc jego skutki". Uwazam, ze takie centra sa bardzo potrzebne - czy pracy jest
malo czy
duzo, wiekszosc ludzi nie umie jej szukac. Jesli dany bezrobotny zda sobie z tego
sprawe i
zrozumie, ze moze zrobic cos jeszcze niz pojechac pare razy w m-cy do UP i
przekartkowac
GW - to jest to dobry znak. Czesc bezrobotnych - ci, ktorzy dostrzegaja potrzebe
zrobienia
czegos jeszcze i potrzebuja fachowego wsparcia - skorzysta wczesniej czy pozniej z
uslug
takiego centrum. Wsrod bezrobotnych sa rowniez specjalisci, absolwenci, ludzie
myslacy o
przekwalifikowaniu sie - oni potrzebuja pomocnej dloni i porady, nie jalmuzny w
postaci
dowolnej pracy, a nie zawsze stac ich na "komercyjnego" doradce.

> lopatologicznie to mozna rzeczywiscie , ale w ogrodku
> pomyslales co sie stanie jak ktos kiedys stwierdzi ze w panstwie jest
> za duzo obywateli i stad to bezrobocie...
> az sie boje myslec do czego mogloby doprowadzic to Twoje
> "lopatologiczne" myslenie

Kazde przegiecie jest szkodliwe :-) Na tym wyrosly partie polityczne o
nacjonalistycznych
zapedach, na tym wyosl stalinizm....


/ciach.../

> masz racje ,ale nieuwazasz tez , ze w momencie gdy wszystko nagle
> przestaje sie oplacac to wina stoi po stronie rzadu
> w panstwach niezapoznionych polityka rzadu zmierza w strone rozwoju
> gospodarki poprzez rozmaite dzialania
> w polsce , mam czesto wrazenie , ze jest odwrotnie

No tu masz duzo racji... daleki jestem jednak do obwiniania rzadu za wszystko, po
prostu
reprezentuje nieco inna postawe.

/ciach..../

> zaczac od siebie ,co przez to rozumiesz?????
> bo dla mnie to jescze jeden bezsensowny slogan

Zaczelo sie od tematu poszukiwania pracy, prawda ? Zaczac od siebie czyli zobaczyc co

mozna zmienic w sobie i w sposobie szukania pracy, a w tym ma przeciez pomagac owe
centrum. Jak napisalem wyzej - wiekszosc ludzi nie umie szukac pracy. Prace znajdzie
wczesniej czy pozniej kazdy ...wczesniej ten, ktory uswiadomi sobie, ze moze zrobic
cos
jeszcze niz tylko rozkladac rece po cotygodniowej lekturze GW. Pozniej ten, ktory nie
robi
nic i reprezentuje postawe roszczeniowa.


> nie wiem co jest w tym smiesznego , takze prosze zebys sprecyzowal

(O pisaniu CV i szablonach). Tekst jakoby kazdy umial pisac CV i LM jest daleki od
prawdy.
Gdy patrze na swoje stare CV (napisane wedlug watpliwej jakosci szablonu na jakiejs
stronie) - smiac mi sie chce. A gdy spojrze na nie "oczami pracodawcy" - tragedia !
A jeszcze niedawno wydawalo mi sie takie piekne. Zadne CV nie bedzie napisane dobrze,

jesli nie zostanie poprzedzone analiza umiejetnosci, osiagniec, predyspozycji itd.
Nie
wystarczy potraktowanie sprawy "po lebkach" i wpisanie danych do szablonu.
Podejrzewam,
ze Inforcentrum stara sie to wlasnie uswiadomic swoim klientom.


>> Czy z Twoich slow bije nostalgia do czasow "czy sie stoi czy sie
>> lezy..."
> ?

Tutaj pozwolilem sobi na zart, gdyz ciezko bylo wyczuc Twoja postawe :-)


> nie wrecz odwrotnie
> natomiast dobre rzadzenie panstwem nie polega tylko i wylacznie na
> rachunku ekonomicznym (co i tak nie jest mocna strona ekipy rzadzacej)
> a na poszanowaniu obywateli
> zreszta poczytaj sobie konstytucje i wtedy sam zobaczysz ze wiekszosc
> rzeczy tam zapisana nie jest przestrzegana
> jak to w koncu jest : panstwo jest dla obywateli czy obywatele dla
> panstwa???
> sledzac to co sie dzieje mam glebokie przekonanie ze obowiazuje to
> drugie

Masz duzo racji, z checia bym odpisal, ale nie mam niestety czasu na dlugie odrobine
off-topicowe dyskusje :-( Ani panstwo nie jest dla obywateli ani na odwrot ...panstwo
to my.

(o wysylaniu szablonow)
> na szczescie nie musze , co nie znaczy ze nie mam doswiadczenia w tej
> dziedzinie

:-)

Pozdrawiam,
Wojtek