Użytkownik "Miles" <m...@i...USUNTO.pl> napisał w wiadomości
news:dq0nto$bi1$1@opal.icpnet.pl...
> Czy ktoś z Grupowiczów mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego pracując na
umowę
> o pracę w wymiarze 3/4 etatu (rozliczany godzinowo w okresie 3
miesięcy
> - praca na 2 zmiany także soboty/niedz.) po 7 miesiącach powinienem
> dostać 7 * 6h * 20/12 = 70h urlopu. Pomijam fakt, że pracuję
> praktycznie na pełny etat, ale ponadliczbowe godziny są liczone jako
> "premia". W zeszłym roku wzięłąm 8 dni urlopu.
> Ku mojemu zdzwieniu, na rozliczeniu zaległych do wykorzystania mam 6h
> (0,75 dnia). Czy skoro pracuje na 6h (3/4 etatu), firma nie powinna
> przyjmować 1 dzień = 6h? Bo z tego wynika, że przyjmują 8h i jest to
> ewidentne chamstwo, ponieważ w skali roku tracę 5 dni urlopu...


Liczy się wymiar w dniach 8-godzinnych. Ale to na to samo wychodzi,
czyli po kolei:
Zwykły wymiar urlopu (1/1 etatu) - 20/12 *7= 12 dni (po 8 h czyli 96
godzin)
Wymiar na 3/4 etatu - 20/12 *7 *3/4 = 9 dni (po 8 h czyli 72 godzin).

Wymiar urlopu dla niepełnoetatowców liczy się jako 3/4 urlopu po 8h.
Wychodzi na to samo co 12 *6 = 9 *8.
Czyli swoich 6-godzinnych dni masz 12, ale jakbyś je wykorzystała to na
świadectwie pracy by pisało 9 dni (72 godziny)(po 8h).

Jeżeli wykorzystałaś 8 dni (po 6h) czyli 48 godziny to powinno ci
zostać jeszcze 24 godziny - czyli twoje 4 dni.

Jeżeli został ci 1 dzień (6h) czyli oni źle przyjeli że masz te 9 dni
wyliczone po 6 godzin. Prawidłowo powinno być po 8 godzin. Bo wymiar
urlopu wylicza się jakby dzień był 8-godzinny. Jeżeli nie będą się z tym
podejściem zgadzać to niech zadzwonią do pip, a jak nadal nie to ty to
zrób i weź na piśmie potwierdzenie od nich (pipu) jak to się liczy ;)



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #