Użytkownik "candina" <candina[malpa]@o2.pl> napisał w wiadomości
news:db914s$hok$1@serwus.bnet.pl...
>
>> W tej chwili pracuje na umowe o dzielo i w zwiazku z tym mam pytanie jak
> to
>> liczy do czasu pracy ? Bo gdybym pracowal jako zatrudniony na stale to
>> sprawa prosta latka leca urlop sie nalicza itd. A jesli np. ktos przez
> kilka
>> lat pracuje na umowe o dzielo to czy te kilka lat sie liczy ?
>
> umowa o dzielo to tylko umowa o dzielo - nie ma powiazania z kodeksem
> pracy
>
> urlop nie przysluguje wtedy...czas pracy to tez pojecie niepasujace do
> tego
> typu umowy
>

Dzielo wykonuje sie jak sie chce, gdzie sie chce i kiedy sie chce i tylko
trzeba je dostarczyc pracodawcy w terminie. Pracodawca moze w umowie
zapisac, ze zezwala na korzystanie z pomieszczen i sprzetu firmy w danych
godzinach w celu wykonywania czynnosci zwiazanych z wykonaniem dziela, ale
przychodzenie wtedy do siedziby firmy jest wolnym wyborem zleceniobiorcy.
Sensownym np. wtedy, jak zleceniodawca ma w swojej siedzibie np. stacje
graficzna Siliconu, ktora jest niezbedna do wykonania zadania i ktorej
zleceniobiorca sam sobie nie kupi.

Jesli ktos zatrudnia na umowe o dzielo i _wymaga_ obecnosci w firmie w
okreslonych godzinach, to jest to sprzeczne z prawem i z sensem umowy o
dzielo.

Jesli jestes de facto pracownikiem, a dla obnizenia kosztow pracodawcy
robisz to w formie umowy na dzielo, jedynym wyjsciem uzyskania urlopu bez
ciagania sie po instytucjach kontrolnych i sadach jest zwyczajne pogadanie,
ze tyle czasu nie miales urlopu i go chcesz i potrzebujesz, poniewaz w
rzeczywistosci funkcjonujesz jak pracownik na umowie o prace. Przed odjeciem
ostrzejszych dzialan - o ile Ci tak zalezy na urlopie, ze jestes sklonny je
podjac - polecam sprobowanie wlasnie o tym zwyczajnie pogadac.

I.