eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUm. na czas określony - konsekwencje/niedogodnościRe: Um. na czas określony - konsekwencje/niedogodności
  • Data: 2005-11-04 12:30:06
    Temat: Re: Um. na czas określony - konsekwencje/niedogodności
    Od: jerry <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>Ja przerabiałem podobną historię z kredytem hipotecznym, moje uwagi:
    >>
    >>Warunek PODSTAWOWY: o kredyt możesz się ubiegać dopiero po min. 6
    >>miesiącach (zależy od banku - czasem po roku dopiero) od czasu
    >>podpisania umowy na czas OKREŚLONY.
    >
    >
    > W niektórych bankach nie musisz. Możesz np. przedstawić umowy o dzieło z
    > ostatniego roku.
    >

    Tak możesz, ale u obecnego pracodawcy MUSISZ pracować jakiś okres czasu
    wymagany przez dany bank (najczęściej jest to pół roku - PTF, PKO,
    Raiffeisen), choćbyś w wcześniej był i Misnistrem Skarbu. Bank owszem,
    umowy weźmie, pity za zeszły rok itp. przy kompletowaniu dokumentacji
    ale w obecnej firmie musisz jakiś czas przepracować, co więcej nie może
    to być umowa na okres próbny i nie możesz być w okresie wypowiedzenia.
    Twoim zdaniem bank udzieli kredytu na 30 lat biorąc pod uwagę umowy o
    dzieło za rok poprzedni i gdzieś mając to gdzie teraz i od jak dawna
    pracujesz? Śmieszny jesteś.

    >
    >>Reasumując umowa na czas określony nie zamknie Ci drogi do kredytu.
    >
    >
    > Reasumując to najlepiej się dowiedzieć szczegółów w bankach które go
    > interesują.
    >

    No właśnie nie. Informacje ludzi którzy niedawno przerabiali podobne
    tematy są bardziej pomocne niż kubeł uprzejmości, zachwalań i obiecanek
    pani w banku, które gdy przychodzi do działań okazują się być wyłącznie
    dla klientów z nazwiskiem Kulczyk, a dla "reszty" warunki są takie....
    Kredyt to taki sam produkt jak inne na rynku - banki zachwalają swoje
    oferty ukrywając niektóre nieciekawe warunki.
    Warto jest poznać doświadczenia innych by być przygotowanym choćby na
    rozmowę w banku - wiedzieć o co pytać i na co zwracać uwagę.

    Poza tym, jeżeli człowiek pytał, a ja w temacie się orientuję bo tydzień
    temu podpisałem umowę kredytową to służę radą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1