s...@w...pl wrote:
> Chcialbym zapytac, czy ktos pracuje moze jako trener szkolen
> informatycznych (na pelen etat, a nie dorywczo) i moglby napisac
> troche jak wyglada od podszewki taka praca.

W tej branzy zalezy jak dobry, znany jestes i w czym sie
specjalizujesz... Stety...

> Czy jest to raczej zajecie na umowe o prace czy na wlasna dzialalnosc?

Wszystko zalezy...

> Ile mniej wiecej miesiecznie mozna zarobic (szkolenia z informatyki,
> ale powiedzmy cos trudniejszego niz Word czy Excel)?

Od 2800 PLN/mc (2004 rok, jedna z firm szkolacych w Warszawie, szkolenia
MS, trener mial MCT) do $10'000 USD za tydzien szkolenia z zarzadzania
projektem (zakwaterowanie wliczone). Ten ostatni byl autorytetem w tej
dziedzinie.


> Jak orientacyjnie rozklada sie czas pracy na prowadzone szkolenia i na
> czas poswiecony na inne rzeczy? Czy jest w ogole w pracy czas na
> nauke, czy raczej trzeba sie tez duzo douczac w domu samodzielnie?

Nie za bardzo rozumiem... Chcesz uczyc czegos bardziej ambitnego, na
czym sie nie znasz?

> Czy takie firmy szkoleniowe organizuja tez czesto szkolenia dla
> wlasnych pracownikow? Czy mozna zrobic tez jakies certyfikaty znanych
> firm, np. MCP Microsoftu itd.?

Pojechales po bandzie :))). Chcesz uczyc i przygotowywac do certyfikacji
samym nie bedac certyfikowanym?
Odpowiadajac na Twoje pytanie (bez ironii), tak jest to mozliwe. Znane
mi 2 akademie warszawskie kantowaly jak mogly, pardon, ich pracownicy
kantowali a szefostwo przymykalo oko. Wygladalo to tak, ze ich
pracownicy (a firma swiadczyla uslugi "informatyczne" + szkoleniowe
zdawali kolejne egzaminy na kolejne stopnie informatyczne "zbiorowo"
przy testach prometrica. Oczywiscie ksiazki, internet, koledzy etc.
Jakby mi rozum odebralo i bym wrocil do Polski, to nigdy nie zatrudnie
osoby ktora napisze w CV ze pracowala w jednej z tych 2 akademii, i ma
Bog wie jakie ma dyplomy.

MCP, gwoli scislosci, to jeden egzamin. Samodzielne przygotowanie nie
powinno zajac wiecej jak 1110 (2) godzin nauki :)

Czy za mozliwosc zrobienia takiego
> certyfikatu trzeba podpisywac slynne "cyrografy" i jesli tak to na
> jaki okres (brrr nigdy nie lubilem takich papierow, choc z drugiej
> strony troche rozumiem firmy proponujace cos takiego)?

Egzamin Microsoftu w sciezce MCSE (Prometric) kosztowal jakis czas temu
kolo $100. Cisco byly jakies 2.5x drozsze. Chyba to nie jest jakis
straszny pieniadz dla osoby robiacej kariere?

> Wiem oczywiscie, ze rozne firmy maja rozna polityke, a wiele tez
> zalezy od indywidualnych negocjacji. Ale chcialbym przynajmniej
> wstepnie sie zorientowac, jak to wyglada.

A potrafisz uczyc? To bardzo trudna praca...

Jacek