Piotr Żebrowski napisał(a):

>>>> Jestem programista poszukujacym lepszej pracy [...]

>>> uwierz mi nie ma osoby, która nie chciałaby lepszej pracy. Myślę, że
>>> nawet złodziej kwaśniewski chciałby mieć lepiej!
>>
>> Ale ten zlodziej i tak ma niezle, a ja zjezdzam w dol po rowni
>> pochylej. Stad moje poszukiwania w ostatnim czasie. Niestety mieszkam
>> w rejonie Polski gdzie nie ma nic... ZERO technologii...

> zmiana miejsca zamieszkania

Wlasnie to rozwazam: chce sie przeprowadzic do Wroclawia.

> poszukiwanie w sieci [ryzyko]

No wlasnie tez mam watpliwosci :-(

> podwykonawstwo [ale najczescie wola prace z kims kto fakture wystawi i
> jeszcze poczeka na kase]

I tutaj jest pies pogrzebany... Jest to powod dla ktorego dwa lata temu
zamknalem dzialalnosc po skonczeniu wspolpracy z SIEMENS-em. Brak
strategicznego klienta, a ZUS czeka...

> start w przedsiewzieciach non-profit [procentuje ale trzeba poczekac] -
> ogólnie posiadanie komercyjnych realizacji w portfolio jest w zasadzie
> niezbedne w tej dzialce
>
> poszukiwanie na zachodzie - ale tu tez trzeba przekonac potencjalnego
> klienta by ci cos zlecil...

Mysle, ze takich jak ja w Polsce jest wiecej (kiedys lecial reportaz w
TV). Wrocilem do miasta w ktorym mieszkam (Zielona Gora). Pracowalem w
SIEMENS-ie (Erlangen) oraz potem w takiej skleconej siedzibie pod
Zgorzelcem. Jak to sie skonczylo to spadlem na twardy grunt bezrobocia...

Teraz dojrzalem (a raczej zona), ze Zielona Gora nie jest miastem dla
programisty. Jednak praca zdalna moglaby byc pewnym substytutem. Wyjazd za
granice to juz bylby akt ostatniej desperacji - mamy synka czteroletniego i
dla niego takie miotanie sie moze byc bardzo niekorzystne.

A kiedys mi sie obilo o uszy, ze wlasnie istnieja jakies gieldy/serwisy
internetowe, w ktorych mozna skladac oferty, czy cos takiego. Chociaz mam
obawy co do rzetelnosci...

Pozdrawiam,

--
Roland Żerek
rolandz (na) poczta fm