Witam i Pozdrawiam,

Słuchaj może nie dokładnie szukasz. Przegladasz oferty pracy, ale pamietaj z
pracą jest tak jak z górą lodową. To co widzisz na powierzchni to fagment tej
góry.ok 1/3 . Prawda, chociaż bolesna jest taka , że musisz działać na paru
różnych poziomach.

1. Odpowiadanie na oferty z prasy i internetu
2. !!!! Bezposredni kontakt do firmy w której chciałbyś pracować. Nawet jak
teraz nie szukają, niech twoje CV i LM zawsze bedą pod ręką.
3. Zrób listę branzową firm, listę wymaganych certyfikatów oraz kompetencji.
np. ja przegladajac wyborczą dostrzegam pewien schemat, gradacji stanowisk.
Jeśli nie wymagają obsługi MYSQL to znaczy że mamy doczynienia przeważnie z
helpdeskiem najnizszego poziomu. Uogólniam ale to strasznie ułatwia
wyszukiwanie.

Zrób listę certyfikatów, kursów. Jeśli jesteś naprawde ekspertem, może zamiast
szukac pracy - szukaj firmy szkoleniowej która z przyjemnoscią nawiąże
współpracę ze specjalistą. Wiedza zawsze w cenie.

Zrób naprawdę dobry reserch w internecie. A jak masz duzo czasu to polecam
osobisty kontakt z firmami. Strony www trzeba aktualizować, może trafisz na
małąfirmę która niezwraca uwagi na www.

Podstawa - jeśli szukasz pracy rób to systematycznie.
Nie ma reguły. Czasem nie masz żadnej odpowiedzi, czasem masz po 5 rozmów
kwalifikacyjnych w tygodniu. Ważne, byś wiedział co chcesz i za ile.

Pozatym, trochę optymizmu.
To też ludzie.

Pozdrawiam


Pawel <s...@p...pl> napisał(a):

>
> >>> doświadczenie, niestety w branży która się wypala
> >>
> >> Tak z ciekawości. Co to za branża?
> >>
> >> --
> >> vertret
> >
> > geodezja, GIS
> >
> > Witek
>
> A to ciekawe, koleżanka wyjechała tydzień temu do Gdańska do pracy na
> stanowisko Geodety !
> Może źle szukasz ?
>
> Reseto
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/