Tomek:

> Pytanie brzmi : czy orientuje sie ktos w rynku pracy w Szwecji ? Chcialbym
> wyjechac tam i znalezc prace w branzy informatycznej.
> Panuje powiedzmy perfect nad angielskim, szwedzkiego ani trochę.

Hej,
Może Ci być trudno na początku, nawet jakbyś znalazł pracę. Wszystkie
umowy (bank, najem mieszkania, o pracę, telefon, z elektrownią, na
telefon komórkowy, stałe łącze etc.) są tylko po szwedzku.
Mimo tego, że większość Szwedów porozumie się po angielsku, odnoszę
wrażenie, że zdecydowanie wolą rozmowy we własnym języku.

> Tu w Polsce
> pracuję w dobrej firmie za dobre pieniazde (jestem zadowolony). Jednak jak
> mowie chce wyjechac.

Próbować zawsze warto, jeśli czujesz, że _chcesz_ (a nie, że _musisz_)
wyjechać. Można spokojnie szukać, a w międzyczasie zacząć naukę języka,
chociażby ;-).
Z tego, co widuję w sieci, ogłoszenia o pracę też zazwyczaj są po
szwedzku, np. parę miesięcy temu nowych pracowników szukał szwedzki
oddział Ericpolu.
Natomiast, z drugiej strony, w oficjalnych ogłoszeniach o pracę (z
tutejszego ogólnoszwedzkiego urzędu ds zatrudnienia), bardzo rzadko
pojawiają się takie szukające fachowców z dziedziny jak Twoja. Nie wiem,
czy nie musiałbyś szukać od razu po firmach.

> Czy wiecie czy Szwedzi sa skłonni zatrudniac polakow do roboty innej jak
> zbior korniszonow, prostowanie stalowych pretow do zelbetonu na budowie,
> mycie garow w jadlodajni dla ubogich ??

Jakby nie byli skłonni zatrudniać _P_olaków, to nie pracowałoby tu tyle
osób z Polski, choćby w obszarze medycyny ;-).

--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]