Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:u9ku61hf25m2upqkbkmm0u7s110movipce@4ax.com...
> Pięknego dnia Wed, 27 Apr 2005 09:22:09 +0200, "Immona"
> <c...@W...zpds.com.pl> zakodował:
>
> >> porzucenie pracy, to zaprzecza, mowiac, ze nie ma juz takiego czegos.
> >
> >Jest i zasadniczo lepiej nie miec tego na swiadectwie.
>
> Wskaż przepis, bo AFAIK nie ma. Jak ktoś nie chodzi do pracy bez

Nie bede sie klocic, bo wiedze mam "obiegowa" - tzn. jak jakis czas temu
ktos znajomy zmienial prace, to nie chcacy dac porozumienia stron pracodawca
grozil "porzuceniem pracy" w papierach (praca podczas okresu wypowiedzenia u
starego pracodawcy nie byla mozliwa). No ale to bylo szkolnictwo - i moze
mial na mysli dyscyplinarke z podanym powodem "porzucenie pracy". W jednej i
drugiej wersji, zle to miec w papierach.

> usprawiedliwienia, to narusza podstawowy obowiązek i to MOŻE być
> przyczyną rozwiązania umowy przez pracodawcę bez wypowiedzenia z winy
> pracownika.
>
>
> >Mozesz wystapic o urlop bezplatny - on nie musi sie zgodzic.
> >Jesli masz platny urlop do wykorzystania, powinienes go w tym czasie
> >wykorzystac.
>
> Na jakiej podstawie "powinien"? Nie ma takiego obowiązku - to

Obowiazku nie ma - bodajze w zmianach kp w 96 zniesiono. Ale moj przedpisca
pisal tak, jakby mu bylo spieszno rzucic robote z dnia na dzien i zaczac
wykonywac inna i wykorzystanie urlopu to lepsze rozwiazanie dla obu stron
niz wyplacanie przez pracodawce ekwiwalentu za nie wykorzystany.

I.