eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIARe: Rozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIA
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!not-for-mail
    From: "Marcin P." <l...@o...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Rozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIA
    Date: Mon, 3 Dec 2007 09:57:48 +0100
    Organization: NASK - www.nask.pl
    Lines: 50
    Message-ID: <fj0gea$p34$1@pippin.nask.net.pl>
    References: <fis98b$n6i$1@atlantis.news.tpi.pl> <fiv9um$hqu$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: kameleon.stat.gov.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: pippin.nask.net.pl 1196672266 25700 194.165.48.1 (3 Dec 2007 08:57:46 GMT)
    X-Complaints-To: abuse at nask pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Dec 2007 08:57:46 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:215982
    [ ukryj nagłówki ]


    >>
    > Bez sensu zrobiłeś.
    > Kredyt jes Twoją prywatną sprawą. Jeżeli pracodawca będzie wiedział że się
    > boisz (bo przecież boisz się różnych sytuacji w zwiąku z tym kredytem),
    > wykorzysta to.

    Z jednej strony - zgadzam się z Jackare, choć z drugiej strony w normalnym kraju to,
    co zrobił zenon, to naturalny ruch.

    Co do samego pytania: Twoi szefowie faktycznie mają teraz na Ciebie haka. Moja
    księgowa miałą podobny problem w naszym poprzednim zakłądzie pracy - wzięła
    kredyt na dom. Szefowie zjeżdzali jej z wypłatą do granic możliwości - wiedzieli,
    że musi pracować, bo musi spłacać kredyt. Odbiło się to na jej zdrowiu - w końcu
    odeszła, poradziła sobie sama i jest szczęśliwym człowiekiem.

    Ja też odszedłem. Moja żona też. Wielu dobrych fachowców zmieniło pracę. Najlepsi
    pracownicy - admini, graficy, handlowcy... Została garstka nowych, którzy zmieniają
    się jak rękawiczki. A kiedyśto była taka fajna firma...

    W takiej sytuacji w jakiej się znalazłeś - masz jedno wyjście: szukaj po cichu pracy,

    a szefom zaproponuj: w związku ze zmianą sytuacji życiowej, chcesz podwyżkę.
    Jeśli jesteś dość ważny dla działania firmy, możesz delikatnie wspomieć o tym, że
    trafiają ci się coraz ciekawsze propozycje pracy. Pamiętaj, że będą pytać o konkrety,
    musisz być gotowy na odpowiedzi w stylu: "nie mogę powiedzie, gdzie, ale warunki
    finansowe są bardzo interesujące", możesz podać kwotę - wiarygodną, ale z górnej
    półki. Pamiętaj też, że od tej rozmowy, szefowie będą szukali kogośna twoje miejsce,
    bo kto zaczyna myśleć o odejściu, to zwykle w przeciągu roku odchodzi.

    Serdeczne pozdrowienia
    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1