eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami chwalenia się ;-)Re: Pytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami chwalenia się ;-)
  • Data: 2005-11-17 15:16:02
    Temat: Re: Pytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami chwalenia się ;-)
    Od: "M." <m...@g...com.nospam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin Delektowski wrote:
    > Witam serdecznie!
    >
    > Na początku chciałem się po prostu pochwalić, a na koniec mam pytanie
    > merytoryczne. :-) Po prawie miesięcznych bojach związanych z rekrutacją,
    > chyba
    > udało mi się zdobyć pierwszą pracę, w dodatku taką, którą chciałem (na
    > początek)! :-))
    > Będzie to praca w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w dziale Polityki Rynku
    > Pracy na
    > stanowisku podinspektora. Praca w tym dziale jest mocno związana m.in. z
    > Europejskim Funduszem Społecznym, więc wydaje mi się, że można tam zdobyć
    > ciekawe doświadczenie związane ze sporządzenim wniosków o dotacje,
    > projektów
    > wykorzystania funduszy itp.. Tak więc jestem dość zadowolony nie tylko z
    > tego,
    > że będę miał pracę, ale też z tego jaką.
    >
    > Na samym początku złożyłem CV i LM w związku z informacją o naborze do
    > WUPu -
    > to były akurat jeszcze te najbardziej
    > nadęte i nieuporządkowane aplikacje (to dla tych którzy pamiętają moje
    > pytania
    > dot. CV i LM). ;-) Pewnie nie miało to zbyt dużego znaczenia, ponieważ
    > jeżeli
    > dokumenty były poprawne z formalnego punktu widzenia, to Urząd był
    > zobowiązany
    > do przeprowadzenia ze mną rozmowy kwalifikacyjnej (taka jest procedura). Na
    > stronie WUP była lista kandydatów - na dwa stanowiska ok. 40 os. Udałem
    > się na
    > rozmowę. Początek miałem słaby. Po pierwsze przyszedłem "na styk", a po
    > drugie
    > zanim wszedłem do pokoju, podszedłem do człowieka, który stał przy
    > ścianie i
    > palił (wyglądał na ok. 50 lat) - nie wiem co mi strzeliło do łba żeby go
    > zapytać: "czy Pan również na rozmowę kwalifikacyjną?". W sumie trafiłem, bo
    > okazał się on być dyrektorem, z którym miałem rozmowę... ;-) Sama
    > rozmowa była
    > bardzo merytoryczna: dot. działalności WUPu. Do rozmowy byłem jako tako
    > przygotowany, ale zadano mi kilka pytań na które mogłem jedynie
    > odpowiedzieć
    > "nie wiem". Ogólnie nie było najgorzej, ale byłem zły, bo moja ignorancja w
    > pewnych kwestiach była zawiniona. Udało mi się jednak przejść do następnego
    > etapu. Były to testy psychologiczne: test osobowości (420 pytań w stylu
    > "czy
    > boisz się sam chodzić po cmentarzu", "czy lubisz być złośliwy" itp.).
    > Odnośnie
    > tego testu miałem mieszane odczucia. Po pierwsze były tylko dwie możliwości
    > odpowiedzi (prawda albo fałsz), poza tym wiele pytań było
    > niedoprecyzowanych i
    > można było je rozumieć wielorako; potem był test na inteligencję (same
    > obrazki);
    > na koniec było zadanie tekstowe sprawdzające umiejętność dedukcyjnego
    > myślenia.
    >
    > Po ok. tygodniu oczekiwań otrzymałem telefon od pani z kadr z
    > gratulacjami i
    > informacją, dot. spotkania z dyrektorem na krótkiej rozmowie, która
    > zresztą ma
    > się odbyć jutro. Rozmowa ma dotyczyć negocjacji płacowych, kwestii terminu
    > podjęcia pracy
    > i "tajemniczych kilku pytań", które -jak powiedziała pani z kadr- może
    > zadać
    > dyrektor.
    >
    > Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu, to na koniec mam jeszcze merytoryczne
    > pytanie. Dowiedziałem się, że widełki płacowe dla stanowiska podinspektora
    > wynoszą od 860 do 1360 zł netto. Zastanawiam się ile mam zaproponować.
    > Zdrowy
    > rozsądek podpowiada mi, że jeżeli w ogóle mogę się targować, to mam szansę
    > wytargować 1100. tak więc pomyślałem, że powiem "1200". Wcześniej
    > myślałem by
    > powiedzieć "1100-1200", ale wydaje mi się, że w ten sposób od razu
    > skazuję się
    > na niższą kwotę deklarowaną, która może zostać jeszcze bardziej
    > obniżona. Co
    > sądzicie? :-)
    >
    >
    >
    będziesz urzędnikiem służby cywilnej ? jeśli tak to sorry ale w ustawie
    jest jasno ile zarobisz na początek i za dużo to nie masz sie o co
    targować, jeśli będzie dobra wola naczelnika to ci podciągnie ile sie da

    Pozdrawiam M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1