Rezydent napisał(a):

> Mieszka w Warszawie na jakimś osiedlu niedaleko centrum więc czynszu za 60
> pokojowe mieszkanie płaci 400 zł

Dość tanio powiem... no chyba, że mówimy o szaraku, co to ma swoje
mieszkanie niedaleko centrum, ale z mojej perspektywy, to juz nie taki
znowu szarak...

Ale generalnie, zakładając że nakreślona sytuacja finansowa i szacunek
kosztów się zgadzają (choć można polemizować) to odpowiem, że to
"wystarczająco". Nie trzeba oszczędzać na jedzeniu czy "rozpuście" (a
miałem takie okresy w życiu:(). Minimum socjalne ów szarak ma
zapewnione. Ale czy aby o to w życiu chodzi? To już zwieńczenie życia i
pełen sukces?

--
Pozdrawiam,
ZyX

Człowiek, który umie żyć w harmonii z samym sobą jest szczęśliwy.
(Oscar Wilde)