> >Póki co wysłałem maila do kadr zarządu, z opisaniem problemu i sugestią
> >dogadania się, bo w sumie przecież szukam pracy, a nie sławy przed
> >obliczem sądu :)
>
> To ja bym zaczął szukac gdzie indziej. Oczywiście, przyjąć Cie muszą.
> I moga od razu zwolnić i pewnie to zrobią.

Szukam oczywiście również innej pracy, ale to jest trudne ze względów
obiektywnych.

Ponieważ sprawa dotyczy stanowiska, na które sa wymagane kwalifikacje
znacznie niższe od moich, a aplikowałem na tą posadę z powodów obiektywnych,
zaproponowałem w obecnej sytuacji zatrudnienie mnie na innym stanowisku,
bardziej zgodnym z moimi kwalifikacjami, a którego nie było i nie ma
w ołoszeniach - ale w koncu firma jest duża i zatrudnia sporo
ludzi ... i się rozwija, dokonując ekspansji na województwa nie tylko ościenne.

Poza tym sprawa nosi znamiona dyskryminacji z powodu opisanego w blogu
Onetu: gratuluję wiedzy i doświadczenia, ale ...

aida400.blog.onet.pl/2,ID270863954,index.html - sprawa Elżbiety

Poprzedni kierownik mnie przyjął, a nowy wygląda na to, że jest "rasistą"
(ale nie w pojęciu rasowym) - bo wygląda na to, z pełnej sali szkolenia
BHP, dyrektorowi nie spodobałem się tylko ja.

Pozdrawiam
Marek





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl