eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProsba - ankietaRe: Prosba - ankieta
  • Data: 2006-09-15 09:57:47
    Temat: Re: Prosba - ankieta
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Irving Washington wrote:
    >
    > > (*) Jak Cie interesuje, w jakich okolicznosciach i jaka metodologia, to
    >
    >> mozesz zapytac, ale wtedy trzeba bedzie chyba przeniesc te dyskusje na
    >> odpowiedniejsza grupe.
    >
    > Pewnie :) Tylko daj znać, jaka to grupa.
    >

    Ogladalam grupe psychologia troche czasu i ogladalam z przerazeniem,
    wiec poki na nas nikt nie krzyczy, mozemy zostac tu.

    W skrocie: majac "pojedynczy" dostep do nie znajacej sie w realu grupy
    ludzi (czyli poprzez privy doprowadzajac do spotkania sie z kazdym z
    osobna na piwo), ktorzy na Necie tworzyli spolecznosc skupiona wokol
    zainteresowania budzacym wielkie emocje tematem wciskalam im z
    powodzeniem do wypelnienia ankiety, kazdemu na temat 4 dowolnie przez
    niego wybranych osob ze spolecznosci (niektorym sie chcialo wypelniac
    tylko dla 2 czy 3).
    Trzeba sobie bylo wybrac X-a sposrod grupowiczow, zadeklarowac swoja
    ocene X-a wedle roznych kryteriow: lubie/nie lubie, madry/glupi
    (odpowiedzi byly szczere, bo nikt na Necie nie ukrywal, kogo lubi, kogo
    nie, kogo uwaza za idiote), pokojowo nastawiony/agresywny itd., a potem
    odpowiedziec na serie pytan w stylu
    X ma wlosy: ciemne / jasne; dlugie/krotkie; proste/krecone
    X nosi okulary / nie nosi okularow
    X jest szczuply / tegi
    itd. Poza tymi pytaniami bylo tez troche o cechy niestale, chwilowe -
    np. X piszac na grupe siedzi przy komputerze prosty / siedzi zgarbiony /
    lezy w jakiejs dziwnej pozie.
    Czlowiek mial wybrac po prostu te wersje, ktora mu sie wydaje bardziej
    prawdopodobna, bardziej pasujaca do jego mglistego obrazu X-a
    wyrobionego na podstawie samego pisania. Aha: oceny przy pytaniach typu
    pokojowy/agresywny byly bardzo zbiezne odnosnie danych osob.

    Nadmienie, ze grupa byla wysoce anonimowa, tzn. wiekszosc ludzi uzywala
    nickow i nie bylo raczej powodow/okazji do odnoszenia sie do jakichs
    doswiadczen czy argumentow zwiazanych z wlasnym zyciem jako czlowieka
    (temat byl abstrakcyjny). Ludzie nie mieli o sobie danych
    demograficznych, ktore by mogly wplynac na ocene - np. nie wiedzieli,
    kto jest w jakim wieku, kto jest zonaty, a kto nie, kto gdzie pracuje.
    (Nikogo to szczegolnie nie interesowalo). Celem bylo pobadanie - dla
    wlasnej ciekawosci - jakie cechy wygladu ludzie przypisuja do roznych
    postrzeganych cech. Z kilkunastu osob zebralam czterdziesci pare ankiet
    skupionych zwykle na <10 najbardziej wyrazistych postaciach. Jak sie
    latwo domyslic, mialam niezly ubaw, zwlaszcza, ze mialam okazje to
    skonfrontowac z realem.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1