> Witam
> Robilam projekt dla pewnego kolesia umowa - zlecenie
> Niestety nie dostalam jej bo mial dac ja ksiegowej do wyliczenia wszelkich
> naleznosci brutto i netto
> teraz powiedzial mi ze ma swoja kopie i zadnej umowy nie dostane a
oryginalu
> nie ma i nie bedzie szukal
> Dostalam od niego pit na kwote jaka podejrzewam jest tez na umowie
(dlatego
> nie chce mi jej dac) bo oprocz tego nie chce mi tez zaplacic
> wynika z tego ze mam pita ktorego ja zlozylam czyli zlozylam falszywe
> zeznanie podatkowe...
> gdzie to zglaszac mial ktos podobnie?
> Czy pozostaje mi juz tylko sad cywilny :(
> moze ktos mial podobna sytuacje i moglby mi pomoc gdzie i co jak
zalatwiac?
> czy on moze sobie tak poprostu stwierdzic ze mi jej nie da??
> Leciec z tym do skarbowego na policje czy gdzie??
> PIP mi nie pomoze bo to umowa zlecenie byla :(
> Co mam robic pomocy :(:(:(
> Dac tu czlowiekowi kredyt zaufania to ci nie zaplaci :(
> Klaudyna :(
Znajdź firmę egzekwującą długi i sprzedaj im ten dług. Dadzą mu taką
nauczkę, że więcej nie oszuka, a ty odzyskasz część kasy i będziesz miała
satysfakcję.

--
Vlad the Ripper o...@p...wp.pl_zamien_cyfry_miejscami
gg : 05214126 http://os64.webpark.pl
Antykomunizm u niektórych to nie tylko poglądy,
to ciężka, nieuleczalna przypadłość umysłu.
Jerzy Urban