Użytkownik "Bam" <N...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:bpdrcc$num$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
> wiadomości news:bpdpk2$npf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Byc moze szukaja ludzi, ktorych nie przeraza wizja przemieszczenia sie
o
> > kilkaset kilometrow bez zaplanowania tego z kwartalnym wyprzedzeniem.
> >
> > A co do 200 PLN. Na trasie Wroclaw - Wawa da sie taniej. Duuuzo taniej.
> Nie
> > wiem dlaczego odnosze wrazenie, ze szukasz winnych tego, ze nie
dostaniesz
> > TEJ pracy nie tam gdzie trzeba.
> >
>
> Nie wiem czemu jesteś tak wrogo nastawiony.
> Nie szukam winnych, że nie dostanę pracy!
> Tylko wizja stracenia kasy dla mnie dużej nie jest mi przyjemną.
> Ponad pół roku bez pracy i dwie wizyty w Warszawie już za mną.
> I chciałabym poznać te podróże do Wawy tańsze, ale żeby były bezpieczne
dlla
> kobiety.
>
Ja jechalem z W-wy do Wrocławia , starcilem cały dzien, wydalem ponad 200
( niektorzy lubia 14h podrozowac o suchym pysku to i 170 wydadza), pani od
rekrutacji powiedziala mi , ze jestem jednym z 3 kandydatow wiec uznalem ze
warto poswiecic pieniadze ktorych nie mam. Na spotkaniu pan dyrektor wzial
moje cv do reki i stwierdzil, ze zaszla jakas pomylka bo oni nie szukaja
projektanta, nawet nie maja biura projektow (w ogloszeniu nie bylo dokladnie
kogo szukaja, tylko inzyniera, wiec sprecyzowalem o jakie stanowisko sie
staram). Rozmowa sie skonczyla po 5 min. Mam list z podziekowaniami i
nauczkę.
S