> Tak sobie myślę o całej fałszywej propagandzie, jaka towarzyszy obecnej
> władzy. Tak wypisują w prasie dziennikarze na usługach obecnie nam
> miłościwie rządzących. Mieszkam w Lublinie, ogólne mam 4 lata
> doświadczenia, a pracy ani rusz. Pracodawcy płaczą, że jest ciężko o
> pracownika. Kiedy człowiek dzwoni dopytuje się, to odpowiedź jest w
> stylu: "Spieprzaj dziadu".

Bo Ty leń jesteś... :)
Hojny pracodawca chce Ci zaoferować pracę na uczciwych warunkach za 1000 zł,
a Ty nie chcesz się zgodzić...
Po opłaceniu czynszu, energii, wody, przejazdów i jedzenia zostaje Ci 100zł
, a Tobie się w d. przewraca i chcesz więcej !!
A tak serio - niestety to standard Polski B i żadne wizyty oraz obietnice
"królików" tego nie zmienią. Im wcześniej to zrozumiesz, tym wcześniej
staniesz na nogi i zaczniesz normalnie zarabiać...
Pozdrawiam.
WOJO