eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca w drogerii ROSSMANNRe: Praca w drogerii ROSSMANN
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Tomasz Sapalski" <t...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Praca w drogerii ROSSMANN
    Date: Mon, 16 Aug 2004 11:02:55 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 22
    Message-ID: <cfptds$72p$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <cfpr4h$sjr$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 212.244.198.10
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1092647165 7257 212.244.198.10 (16 Aug 2004 09:06:05
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Aug 2004 09:06:05 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:123838
    [ ukryj nagłówki ]

    > CZY KTOŚ ZNA FIRMĘ ROSSMANN JAK TAM SIĘ PRACUJE ,ILE PŁACĄ ?? POJAWIŁA SIĘ
    > OFERTA PRACY DLA KIEROWNIKA I ZASTANAWIAM SIĘ CZY NIE SPRÓBOWAĆ.

    Ogólnie wyzysk na maksa i płace najmniejsze jak się da. Coś jak praca w
    hipermarkecie. Moja dziewczyna tam pracowała, wszystkie osoby zatrudnione na
    jakiś ułamek etatu, a pracować musiały prawie po 12 godzin.
    Nie zatrudniali żadnych facetów, więc normą było rozładowywanie raz w
    tygodniu (albo częściej) ciężarówek z towarem przez dziewczyny. Oczywiście
    ciężarówki przyjeżdżały różnie w nocy, więc dziewczyny czekały 2-3 godziny
    po zakończeniu pracy, żeby je rozładować. No a potem np. o 3 w nocy wracały
    do domu (jak miały czym) i od rana do pracy. Atmosfera w pracy typu "jak
    dobrze, że macie pracę, cieszcie się bo inni mają gorzej". Szczerze mówiąc,
    to tych "innych" chyba ze świecą trzeba byłoby szukać :-)
    Awanse, podwyżki i inne tego typu raczej nie istnieją, a jak istnieją to dla
    pracowników "z klucza".
    Naprawdę cieszę się, że ten koszmar już się skończył, bo nieraz miałem
    ochotę tam pójść i wpierdzielić szczylowi-kierownikowi i reszcie bandy.

    pzdr.
    saper


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1