> wiesz co - jesteś najzwyczajniej w świecie żałosny. Ktyoś tu daje namiary,
a
> ty od razu podejrzewasz nie wiadomo co bez znajomości osoby i bez
> sprawdzenia.
> Po takiej postawie jaką ty zaprezentowałeś, nie nadawałbyś się nawet do
> wynoszenia odpadków z rzeźni.
> To co napisdałeś to najzwyczajniejszy w świecie bełkot i stek wyzwisk.

Może i jestem żałosny ale nie naiwny.
I zastanów sie co piszesz: "Ktyoś tu daje namiary," -
nikt - a nr gg sam sie dopisał - w sumie taki automat.
A odnośnie masarni i odpadków to nie wiem czy jest taka posada - bo z tego
co wiem to wędliny z tego robią ;)

Hehe i życze powodzenia w werdowaniu pracowników.

Pozdrawiam